- Rosnieft ma wciąż bardzo ciekawe portfolio perspektywicznych projektów zlokalizowanych we Wschodniej Syberii oraz w szefie w innych rejonach - powiedział, cytowany w komunikacie koncernu jej prezes Eduard Chudajnatow. Według niego zagospodarowanie należących obecnie do Rosniefti pól naftowych, wyklucza jej udział w kolejnym przetargu.

A chodzi o zlokalizowane w Nienieckim Okręgu Autonomicznym (na zachodzie Syberii) złoże imienia [b]Romana Triebsa i Anatolija Titowa[/b]. Jego zasoby szacuje się na co najmniej[b] 152 mln ton ropy naftowej (11,5 mld baryłek)[/b].

Są jednak i takie analizy, według których znajduje się tam nawet 200 mln ton surowca (15 mld baryłek). Złoże Triebsa i Titowa jest jednym z największych pól naftowych na świecie. Nic więc dziwnego, że jego cena wywoławcza to 18,171 mld rubli, czyli około 1,76 mld zł. Według nieoficjalnych informacji rosyjski rząd oczekuje za złoże Triebsa i Titowa co najmniej[b] 60 mld rubli (ponad 5,8 mld zł).[/b]

Rozstrzygnięcie przetargu zaplanowano na 2 grudnia 2010 r.