Reklama
Rozwiń

Najwyższy czas, aby radykalnie zmienić politykę energetyczną

Prof. Maciej Nowicki, były minister środowiska, twórca i prezes Fundacji Ekofundusz 

Publikacja: 26.09.2011 10:00

prof. Maciej Nowicki, były minister środowiska, twórca i prezes Fundacji Ekofundusz 

prof. Maciej Nowicki, były minister środowiska, twórca i prezes Fundacji Ekofundusz 

Foto: Archiwum

Red

Jak wszyscy wiemy, Słońce jest największym, czystym i niewyczerpalnym źródłem energii, jakim dysponuje ludzkość. Energia zawarta w biomasie, energia wody czy wiatru – wszystko to są formy energii słonecznej wykorzystywane od dawna przez człowieka. Do niedawna nie potrafiliśmy jednak przekształcać energii słonecznej bezpośrednio w energię elektryczną. Co prawda już w 1839 roku francuski fizyk Henry Becquerel odkrył zjawisko fotowoltaiczne, jednak przez ponad 100 lat odkrycie to nie było praktycznie wykorzystywane. Dopiero w 1954 r. w laboratorium firmy BELL skonstruowano pierwsze ogniwo fotowoltaiczne dla zasilania w energię amerykańskich statków kosmicznych. Od tego czasu obserwujemy niezwykle dynamiczny rozwój technologii fotowoltaicznych, początkowo na bazie krzemu (monokrystaliczny, multikrystaliczny, amorficzny), potem także na bazie związków telluru z kadmem czy miedzi z indem i selenem lub galu z arsenem, a w ostatnich latach również na bazie polimerów tworzących powłoki elastyczne.

Szybkie postępy w badaniach naukowych znacznie wpłynęły na poprawę sprawności paneli PV z poziomu kilku procent do ponad 20 proc., a z koncentratorami nawet do 42 proc., oraz obniżenie kosztów ich produkcji. Jednocześnie w ostatniej dekadzie obserwowany jest dynamiczny rozwój przemysłu produkującego panele fotowoltaiczne. Jego dynamika wzrostu w ostatnich pięciu latach jest na poziomie 40 – 85 proc. rocznie.

Żadna inna branża przemysłowa nie może się pochwalić takimi wynikami. A nie są to już wielkości małe, w roku 2010 na świecie pracowały bowiem instalacje fotowoltaiczne o łącznej mocy prawie 40 tys. MW, z czego w Unii Europejskiej było ponad 29 tys. MW. Tylko w 2010 r. w Niemczech zainstalowano panele PV o mocy 7400 MW, we Włoszech – o mocy 2700 MW, a w Czechach – o mocy 1500 MW. Przewiduje się, że w 2011 roku całkowita moc zainstalowanych systemów fotowoltaicznych wyniesie 62 GW, w tym 46 GW w Europie. Oznacza to, że wiele krajów zrozumiało, iż Słońce może się stać znaczącym źródłem energii w przyszłości i warto już teraz wspierać technologie solarne, aby edukować, kształcić fachowców, prowadzić badania i uruchamiać produkcję paneli PV.

Tymczasem w Polsce łączna moc instalacji fotowoltaicznych wynosi zaledwie 1,5 MW i brakuje programów wspierających ich rozwój. A przecież wykorzystanie Słońca do produkcji energii elektrycznej ma wiele zalet, takich jak:

- tworzenie tysięcy małych systemów wytwarzania energii, rozsianych po całym kraju, zasilających budynek lub grupę budynków (szkoła, szpital itp.),

Reklama
Reklama

- brak konieczności budowy linii przesyłowych na wysokie napięcie (sprzedaż energii do sieci niskiego napięcia),

- możliwość budowy instalacji na dachach (nie potrzeba przeznaczać specjalnych, uzbrojonych terenów),

- urządzeń bez hałasu, bez odpadów, bez emisji dwutlenku węgla i innych zanieczyszczeń, bez użycia wody,

- wysoka trwałość instalacji (20 – 30 lat) przy skrajnie niskich kosztach napraw i konserwacji (brak części ruchomych),

- darmowe „paliwo", a przez to niezwykle niskie koszty wytwarzania energii,

- czas zwrotu energii włożonej w produkcję systemu PV w naszych warunkach klimatycznych to trzy – cztery lata.

Reklama
Reklama

Wadą systemów solarnych jest jednak ich koszt inwestycyjny, chociaż ten ustawicznie maleje, a ostatni kryzys ekonomiczny spowodował gwałtowny spadek cen kwarcu i samych paneli PV. Niemniej jednak stale potrzebne jest finansowe wsparcie dla otwarcia rynku, zachęcenia najbardziej odważnych i wykazania w praktyce zalet energii słonecznej. Doświadczenie wielu krajów pokazało, że najbardziej skutecznym mechanizmem wspierającym jest określenie precyzyjnie dobranej, sztywnej ceny za 1kWh energii z paneli PV sprzedawanej do sieci (tzw. feed-in-tarff). Warto, aby i w Polsce taki mechanizm wsparcia wprowadzić, bo bez niego pozostaniemy w tyle, petryfikując nasz, jakże ciężki, nieefektywny i przestarzały system energetyczny oparty głównie na spalaniu paliw kopalnych.

Już najwyższy czas, aby tę politykę energetyczną radykalnie zmienić.

Jak wszyscy wiemy, Słońce jest największym, czystym i niewyczerpalnym źródłem energii, jakim dysponuje ludzkość. Energia zawarta w biomasie, energia wody czy wiatru – wszystko to są formy energii słonecznej wykorzystywane od dawna przez człowieka. Do niedawna nie potrafiliśmy jednak przekształcać energii słonecznej bezpośrednio w energię elektryczną. Co prawda już w 1839 roku francuski fizyk Henry Becquerel odkrył zjawisko fotowoltaiczne, jednak przez ponad 100 lat odkrycie to nie było praktycznie wykorzystywane. Dopiero w 1954 r. w laboratorium firmy BELL skonstruowano pierwsze ogniwo fotowoltaiczne dla zasilania w energię amerykańskich statków kosmicznych. Od tego czasu obserwujemy niezwykle dynamiczny rozwój technologii fotowoltaicznych, początkowo na bazie krzemu (monokrystaliczny, multikrystaliczny, amorficzny), potem także na bazie związków telluru z kadmem czy miedzi z indem i selenem lub galu z arsenem, a w ostatnich latach również na bazie polimerów tworzących powłoki elastyczne.

Reklama
Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama