- Rating ten odzwierciedla realną możliwość niewypłacalności Naftogazu na tle słabości biznesu prowadzonego przez firmę; finansowego portfelu koncernu oraz zależności Naftogazu od rządu Ukrainy, jeżeli chodzi o podtrzymanie płynności - cytuje komunikat Fitch agencja Prime-TASS.

Naftogaz to największy koncern Ukrainy (175 tys. pracowników). Ma pięć zakładów przerobu gazu i ropy, sieć stacji benzynowych, wydobywa 90 proc. ropy i gazu Ukrainy. Kieruje magistralami tranzytowymi. Wydobycie gazu przez Naftogaz to ok. 20 mld m3 rocznie.

Resztę (33 mld m3 w 2011 r) Ukraina kupuje w Rosji. W tym roku, zgodnie z kontraktem musi kupić 52 mld m3. I będzie to bardzo drogi gaz, jeżeli strony nie dojdą do porozumienia (rozmowy 17 stycznia). Cena w I kw. ma wynosić 414 dol./1000m3; w II kw. i III kw. - 418 dol. a w ostatnim - 413 dol..

Gazprom skłonny jest sprzedać gaz dużo taniej, ale w zamian za kontrolę nad ukraińskimi magistralami przesyłowymi. Ukraina groziła prywatyzacją Naftogazu i jego podziałem na spółki, co unieważni umowę gazową z Rosją. Kijów wycenił Naftogaz na 10-12 mld dol.. Według specjalistów to kwoty zawyżone.