Rozmowy na temat cen rosyjskiego gazu dla Ukrainy i spłaty jej zadłużenia wobec Rosji zostaną wznowione w niedzielę – poinformowały tymczasem służby prasowe ministerstwa energetyki w Kijowie. Czas negocjacji jest obecnie ustalany – podano. „Rozmawiamy obecnie o miejscu i czasie spotkania. Oczekujemy na ostateczne potwierdzenie (rozmów z Rosjanami)" – przekazał resort.

Przedstawiciel służb prasowych resortu powiedział korespondentowi rosyjskiej agencji ITAR-TASS, że negocjacje w sprawie ceny rosyjskiego gazu dla Ukrainy z udziałem przedstawicieli Rosji, Ukrainy i UE "zostaną wznowione orientacyjnie po obiedzie, niewykluczone że po południu".

Zaległości Ukrainy za rosyjski surowiec szacowane są na 4,46 mld dolarów. Na skutek mediacji Komisji Europejskiej Naftohaz zapłacił Gazpromowi 786,4 mln dolarów za dostawy w lutym i marcu tego roku. Gazprom upomina się jeszcze o zapłatę za dostawy z listopada i grudnia 2013 roku (ok. 1,45 mld USD), a także za dostawy z kwietnia i maja bieżącego roku.

Jak podała agencja ITAR-TASS, termin spłaty mija w poniedziałek o godzinie 10 czasu moskiewskiego (godz. 8 rano w Warszawie).

W piątek szef ukraińskiego Naftohazu Andrij Kobolew wyraził nadzieję na kompromis z Gazpromem. Nie wykluczył jednak, że dojdzie do wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu. Wskazał, że Naftohaz przygotowuje się na najgorszy scenariusz: całkowite wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu na Ukrainę z dniem 16 czerwca.