Reklama

Dzięwięć krajów podpisało się pod listem protestacyjnym przeciwko budowie gazociągu Nord Stream-2

Pod nowym listem do przewodniczącego Komisji Europejskiej podpisało się dziewięć krajów przeciwnych rozbudowie Gazociągu Północnego. Wśród nich jest Polska.

Aktualizacja: 16.03.2016 19:17 Publikacja: 16.03.2016 17:37

Dzięwięć krajów podpisało się pod listem protestacyjnym przeciwko budowie gazociągu Nord Stream-2

Foto: __Archiwum__

Sygnatariusze listu z datą 7 marca to Czechy, Estonia, Węgry, Łotwa, Polska, Słowacja, Rumunia, Litwa i nowy przeciwnik - Chorwacja. Argumenty są te same: rozbudowa Nord Steram-2 zagraża bezpieczeństwo energetycznemu Europy; zwiększa zależność Wspólnoty od gazu z jednego źródła - Gazpromu i destabilizuje sytuację na Ukrainie (mniejszy będzie rosyjski tranzyt).

Przeciwnicy projektu uważają, że jest on polityczny i z biznesem nie ma nic wspólnego.

- Mocno wpłynie na rozwój rynku gazu i na jego szlaki przesyłowe; osłabi tranzytową pozycję Ukrainy - cytuje list do szefa KE agencja Reuters.

Dziś prezes Aleksiej Miller pochwalił się wzrostem eksportu do Europy Zachodniej w I kwartale.

- Od 1 stycznia do 15 marca 2016 roku, według wstępnych szacunków, Gazprom dostarczył 36,5 mld m3 gazu ziemnego do krajów dalekiej zagranicy (czyli do Unii z wyłączeniem republik bałtyckich oraz Turcji). Stanowi to wzrost o 9,155 mld m3 i tym samym o 33,5 proc. w porównaniu z tym samym okresem w ubiegłym roku. W szczególności, nasz eksport do Niemiec wzrósł o 37 proc. i wyniósł 9,9 mld m3 gazu ziemnego – mówi.

Reklama
Reklama

Tym samym Niemcy coraz mocniej wiążą się z Rosjanami na gazowym rynku.

Energetyka
Nowoczesna energetyka potrzebuje inteligentnych sieci dystrybucyjnych
Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Reklama
Reklama