- Oznaczać to będzie wzrost w ujęciu rok do roku o ponad 1,2 proc. - powiedział, cytowany przez agencję RIA Nowosti minister Siergiej Szmatko. W 2009 r na terytorium Rosji . wydobyto bowiem łącznie około 494 mln ton ropy naftowej.
Obecne szacunki rosyjskiego resortu energetyki są wyższe od prognoz, jakie w maju ogłosiło Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego i Handlu Federacji Rosyjskiej. Według ówczesnych przewidywań wydobycie ropy w bieżącym roku miało sięgnąć 499 mln ton (wcześniej analizy tego resortu mówiły nawet o nieznacznym spadku wydobycia w ujęciu rok do roku - do 493 mln ton).
14 września prezes koncernu Transnieft Nikołaj Tokariew ogłosił, że w najbliższych latach wydobycie ropy naftowej w Rosji będzie rosło głównie dzięki [b]zwiększeniu produkcji na polu Wankorskoje w Kraju Krasnojarskim[/b] (w środkowo-wschodniej Rosji) oraz ze złóż zlokalizowanych we Wschodniej Syberii. Według jego deklaracji za pięć lat wspomniane pole Wankorskoje powinno już dawać 50 mln ton ropy rocznie.
Przedwczoraj sekretarz generalny OPEC Abdallah Salem el-Badri zapowiedział, że jeśli wydobycie ropy naftowej będzie się zwiększało w obecnym tempie to [b]"Moskwa być może będzie musiała nieco przyhamować"[/b]. Dodał jednak, że na razie poziom produkcji ropy w Rosji nie wpływa na funkcjonowanie i decyzje naftowego kartelu.
[b]Federacja Rosyjska jest od kilku lat największym producentem ropy naftowej na świecie[/b]. Wyprzedza USA oraz Arabię Saudyjską, która jest największym członkiem OPEC. Od dziesięciu lat Rosja zwiększa wydobycie ropy, jednak wciąż daleko jej do rekordowych poziomów z lat 80. ub. wieku. Najwięcej surowca - jak wynika z danych rosyjskiego urzędu statystycznego - wydobyto na terytorium Rosji w latach 1987 i 1988 - [b]po 569 mkn ton[/b].