Radpol, specjalizujący się m.in. w produkcji przewodów elektroenergetycznych, rur termokurczliwych i osprzętu kablowego, zamierza w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy kupić firmę zajmująca się produkcją systemów do przesyłu energii elektrycznej.
W zależności od jej wielkości, na ten cel może wydać nawet 50-60 mln zł. Pieniądze będą pochodzić ze środków własnych, kredytów i ewentualnej emisji akcji. Dla Radpolu priorytetem są polskie firmy, które część produkcji wysyłają na rynki zagraniczne.
W trzecim kwartale grupa kapitałowa Radpolu wypracowała 34,8 mln zł przychodów i 3,9 mln zł zysku netto. Są to wyniki lepsze od uzyskanych w tym samym czasie 2009 r. odpowiednio o 143 proc. oraz o 157 proc.
Za wzrosty przede wszystkim odpowiada Rurgaz, który został włączony w skład grupy 1 marca tego roku. Gdyby nie brać pod uwagę jego wyników, Radpol zanotowałby wzrost przychodów o 26 proc., a zysku netto o 74 proc.
Największe wpływy spółce matce przyniosła sprzedaż osprzętu termokurczliwego (20,2 mln zł), wyrobów z porcelany elektrotechnicznej (13,3 mln zł) oraz przewodów elektroenergetycznych (6 mln zł).