W rękach Francuzów znalazło się 32,45 proc. akcji Ersy, właściciela Elektrowni Rybnik i prawie 16 proc. akcji notowanej na giełdzie Kogeneracji, która ma elektrociepłownie we Wrocławiu i w Siechnicach oraz blok gazowy w Zielonej Górze. Wartość tej transakcji wyniosła 301 mln euro, czyli ok. 1,3 mld zł.
Jeśli na te przejęcia zgodzi się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, grupa EDF będzie już właścicielem 97,34 proc. spółki Ersa (pozostałe akcje należą do pracowników firmy) i będzie kontrolować ponad połowę kapitału Kogeneracji.
Jak przekonują władze EDF, przejęcie kolejnych akcji polskich spółek ma ułatwić francuskiej grupie kontynuację projektów energetycznych w naszym kraju. Największym z nich jest budowa opalanego węglem bloku w Rybniku. Rybnicka elektrownia ma osiem węglowych bloków o mocy 220 MW?każdy.
Nowa instalacja w Rybniku o mocy 900 MW zastąpi cztery istniejące bloki, które zostaną wyłączone. Jego przewagą ma być wysoka sprawność wytwarzania energii sięgająca 45 proc., podczas gdy w dotychczasowych sięga zaledwie 37 proc. Nowy blok dostarczać ma prąd dla 6,4 mln odbiorców rocznie, a wielkość produkcji w ramach całej elektrowni wzrośnie o 15 proc. Projekt, który będzie realizowany do 2018 r., pochłonie 1,8 mld euro.
Natomiast przejmując Kogenerację, EDF zyska kontrolę m.in. nad trzema wrocławskimi elektrociepłowniami: EC Wrocław, EC Czechnica i EC Zawidawie, o łącznej mocy elektrycznej 363 MW i cieplnej 1083 MW. Po trzech kwartałach tego roku Kogeneracja osiągnęła 712,5 mln zł przychodów i 55,3 mln zł czystego zarobku.