W sobotę premier Nikoła Azarow potwierdził na swoim blogu wcześniejsze informacje rosyjskiej prasy, że Rosja zaproponowała 10 proc. zniżki w cenie gazu. Nie podał, jakie Rosjanie postawili warunki.
Dziś wyjaśnił to Michaił Zurabow ambasador rosyjski w Kijowie.
- Jeżeli wycena ukraińskiego systemu gazowego zostanie dokonana do 1 sierpnia, to widać, że w najlepszym razie warunki nowej umowy podpiszemy w drugiej połowie roku - cytuje ambasadora agencja Nowosti.
Zubarow dodał, że „Ukraina jest zainteresowana w tym, by decyzje co do rozpoczęcia budowy Gazociągu Południowego, nie zostały podjęte, zanim nie będzie znana aktualna wartość systemu gazowego.
Rosja natomiast chce by South Stream stał się faktem, co znacznie obniży wartość ukraińskich rur. Szef Gazpromu Aleksiej Miller stwierdził niedawno, że magistrale są bardziej obiektem muzealnym i wymagają ogromnych nakładów. Gazprom ocenie je na 3-8 mld dol.