Kontrakt między Gas Natural Fenosa (GNF) a Jamal LNG stanowi, że rocznie Hiszpanie dostaną 2,3 mln t LNG (3,2 mld m3). Dostawy rozpoczną się przed 2020 rokiem i potrwają przez 25 lat.

„To jest jeden z największych kontraktów w naszym portfelu; opiewa na 10 proc. rocznego zapotrzebowania całej Hiszpanii.(...) Dostawy z projektu Jamał LNG są dla nas szczególnie ważne, bowiem nie mamy dostępu do rosyjskiego gazu rurociągowego. Umowa umocni naszą pozycję na Półwyspie Pirenejskim. A także wesprze strategię skierowaną na poszerzenie biznesu o nowe rynku" - podał hiszpański koncern w komunikacie.

- Obecnie  GNF kupuje gaz skroplony w Algierii po 380 dol./1000 m3. Jeżeli kontrakt jamalski jest w podobnej cenie, to w sumie opiera na 57,5 mln ton za 30 mld dol.. - podsumowuje Witalij Kriukow analityk rynku ropy i gazu firmy inwestycyjnej IFD Kapital w Moskwie.

Po drugiej stronie umowy z Hiszpanami jest spółka Jamal LNG, gdzie 80 proc. ma prywatny rosyjski Novatek a 20 proc. francuski Total. Zakład skraplania gazu budowany na półwyspie jamalskim ma być uruchamiany w trzech etapach w latach 2016-2018. Jego moc to 16,5 mln ton LNG rocznie. Spółka rosyjsko-fnacuska ma już podpisany wstępny kontrakt na dostawy do chinskiego CNPC - nie mniej niż 3 mln t rocznie. Transakcja ma być sfinalizowana w grudniu.

GNF jest największym dostawcą gazu w Hiszpanii, przypomina agencja Interfaks. Koncern ma własne zakłady LNG (lub udziały w nich) w Angoli, Egipcie, Algierii, Maroku, Hiszpanii i Omanie. Jest też trzecim największym dostawcą prądu na Półwyspie Pirenejskim. Jest obecny w Ameryce Łacińskiej, Kenii i Mołdawii.