Na powierzchni około 45 hektarów powstają dwa opalane węglem kamiennym bloki energetyczne o łącznej mocy 1800 MW, po 900 MW każdy. Jest to rekordowa pod wieloma względami inwestycja. Sam kontrakt dla głównego wykonawcy wart jest 11,6 mld zł. A to nie wszystko, bo realizująca projekt grupa PGE sama chce wykonać część prac.
Gigantyczna budowa
Przy budowie, którą realizuje w formule pod klucz konsorcjum firm Rafako, Polimex-Mostostal i Mostostal Warszawa z pomocą Alstom Power, w szczytowej fazie pracować będzie około 4 tys. osób. Za samo projektowanie ma odpowiadać 600 ludzi z 20 biur projektowych. Siedem z nich należy do Alstoma, dzięki któremu uda się zrealizować tę największą inwestycję infrastrukturalną. Międzynarodowy koncern, jako generalny podwykonawca, wykona dla Opola prace za ponad połowę kontraktu. Będzie też zarządzał projektem.
Na wykonanie bloków energetycznych pójdą olbrzymie ilości materiałów: 250 tys. m sześc. betonu, 25 tys. ton stali zbrojeniowej, 65 tys. ton konstrukcji stalowych. Wykonawcy zamontują ok. 10 tys. ton urządzeń, 7 tys. ton rurociągów i położą 3 tys. kilometrów kabli elektrycznych. Gdyby te kable ułożyć wzdłuż granic Polski, jeszcze by ich zostało.
Liczy się ekologia
Projekt w Opolu ma zagwarantowaną w kontrakcie co najmniej 45,5-proc. sprawność netto. To oznacza o 20-proc. niższą emisyjność CO2 w porównaniu z funkcjonującmi w Polsce starymi elektrowniami opalanymi węglem kamiennym.
Po oddaniu w połowie 2018 r. i w I kwartale 2019 r. nowe bloki produkować będą do 13,4 TWh energii elektrycznej rocznie, co pozwoli na dostarczenie energii elektrycznej do ponad 2 mln gospodarstw domowych. Potrzeba do tego będzie ok. 4,1 mln ton węgla, który zapewni Kompania Węglowa w ramach wieloletniej umowy.