- Spłacimy całe zadłużenie, bo mamy po temu dość rezerw. Ukraina zawsze spłacała kredytodawców na czas, na podstawie rynkowych i zapisanych w kontrakcie cen - poinformował agencję Reuters szef banku centralnego Stepan Kubiw, który przebywa w Waszyngtonie na sesji wiosennej Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego.

Według stanu na 8 kwietnia Naftogaz jest winien Gazpromowi 2,2 mld dol. W sobotę prezes Aleksiej Miller podał, że do końca roku dług może wzrosnąć do 5-6 mld dol. i to z uwzględnieniem, że w I kw. cena wynosiła 268,5 dol.

Potem Rosja zniosła wszystkie udzielone Ukrainie zniżki, w tym ostatnią i najstarszą - 100 dol. na każde 1000 m3 ustanowioną w zamian za stacjonowanie Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu. Teraz Rosjanie liczą Ukraińcom za gaz więcej niż płacą kraje unijne - 485 dol.

Ukraina zapowiada, że spłacać dług zacznie, gdy otrzyma od Rosji niższą cenę.