O decyzji unijnych urzędników poinformował deputowany Paweł Zawalnyj - podała agencja Interfaks.

- Niestety komisarz Gunter Oettinger i inni członkowie Komisji Europejskiej poinformowali nas, że nie wezmą udziału w szczycie - stwierdził deputowany.

Szczyt zaplanowany został na 14 maja (środa) w Brukseli, w tej sytuacji jednak nie wiadomo jednak czy dojdzie do skutku. Ze strony rosyjskiej mieli w nim uczestniczyć m.in.  Aleksandr Miedwiediew szaf Gazprom eksport i wiceprezes koncernu, Anatolij Janowski wiceminister energetyki i Wladimir Cziżow przedstawiciel Federacji przy Komisji Europejskiej.

W programie były tematy związane z bezpieczeństwem energetycznym; współpracy Rosja - Unia, problemów związanych z Trzecim pakietem energetycznym (konflikt o South Stream); ekologiczne aspekty wykorzystania gazu ziemnego; infrastruktura i prawodawstwo na europejskim rynku gazu.

Przypomnijmy, że wcześniej amerykański biznes zbojkotował ruszające w końcu tygodnia forum ekonomiczne w St. Petersburgu. Z udziału wycofali się m.in.  prezes paliwowego ConocoPhillips. Wcześniej ogłosił to m.in. szef aluminiowego giganta Alcoa. Nie będzie prezesa banku Morgan Stanley i dyrektora generalnego Goldman Sachs. Wycofał się szef koncernu Caterpillar, dyrektor największego operatora kart płatniczych Visa oraz dyrektor generalny i przewodniczący rady dyrektorów PepsiCo. Do St. Petersburga nie poleci dyrektor generalny Citigroup i szef firmy audytorskiej EY (była Ernst&Young).