Zachowanie Gazpromu w gazowym sporze zaczyna odbijać się na prywatnym rosyjskim biznesie. Władze Niemiec podały, że ponownie przeanalizują planowaną transakcję sprzedaży aktywów koncernu RWE Dea (gazowo-naftowa część energetycznego koncernu RWE AG) grupie LetterOne, kontrolowanej przez Michaiła Fridmana (właściciel największego prywatnego banku Rosji - Alfa-bank i były współwłaściciel paliwowego TNK-BP).

Analiza transakcji, która wydawała się już dopięta, potrwa co najmniej dwa kolejne miesiące. Rządowa komisja sprawdzi, czy transakcja nie zagraża interesom państwa. Financial Times zwraca uwagę, że jeżeli sprzedaż zostanie zablokowana, będzie to oznaczać, że po raz pierwszy rząd kraju unijnego ingeruje poważnie w transakcję z prywatnym rosyjskim biznesem. O sprzedaży Fridnamowi części RWE za 5,1 mld dol. strony informowały w marcu.