Odbędzie się ona w przyszłym roku. Wygrywać je mają najefektywniejsze ekonomicznie technologie OZE, czyli de facto te które zaproponują najniższy koszt produkcji. Wsparciem będzie 15-letni kontrakt.
Z opublikowanego rozporządzenia wynika, że rolnicze biogazownie w zależności od wielkości mogą się starać o dopłatę 435-450 zł/MWh. Na duże wsparcie nie mogą też liczyć elektrownie na biomasę, które w zależności od tego jakie instalacje będą stosować otrzymają od 415 do 420 zł/MWh.
Duże farmy wiatrowe otrzymają zaledwie 385 zł/MWh, ale już te do 1 MW – 415 zł/MWh. W tym zestawieniu zaskakuje bardzo niska cena dla słabo rozwiniętej jeszcze (a przez to drogiej) technologii wiatraków morskich, które mają dostać zaledwie 470 zł/Mwh.
Farmy słoneczne mogą zaś liczyć na 445 zł/MWh w przypadku instalacji powyżej 1 MW, a w przypadku mniejszych – 465 zł/MWh.
Najwyższe ceny referencyjne pojawiają się przy elektrowniach wodnych. To 445 zł/MWh dla siłowni do 1 MW oraz 480 zł/MWh – dla większej hydroenergetyki.