Jest nowy pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej

Po trzech tygodniach, odkąd premier Donald Tusk złożył deklarację rychłego powołania pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, na stanowisko to wybrano Macieja Bando, byłego prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.

Publikacja: 30.01.2024 03:00

Budowa elektrowni jądrowej i drugiego gazoportu to największe wyzwania nowego pełnomocnika rządu ds.

Budowa elektrowni jądrowej i drugiego gazoportu to największe wyzwania nowego pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej

Foto: AdobeStock

Za polską energetykę odpowiadają obecnie szef Ministerstwa Aktywów Państwowych Borys Budka, który pełni rolę kadrowego spółek energetycznych, oraz Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska (MKiŚ), odpowiedzialna za energetyczną legislację. Podąża z nimi także minister przemysłu Marzena Czarnecka. Trzy z czterech kluczowych osób odpowiedzialnych za polską energetykę już znamy od 13 grudnia 2023 r.

Wciąż jednak nieobsadzony dotychczas był fotel najważniejszego pełnomocnika spośród całej grupy urzędników ulokowanych przy premierze, a więc pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. To kluczowa rola, bo ten urzędnik w randze ministra odpowiada za nadzorców polskiej elektroenergetyki (Polskie Sieci Elektroenergetyczne), gazownictwa (Gaz-System), przesyłu ropy i paliw (PERN) oraz polskich elektrowni jądrowych (Polskie Elektrownie Jądrowe).

Czytaj więcej

Donald Tusk wybrał nowego nadzorcę energetyki. To były prezes URE

Jeszcze 9 stycznia premier Tusk składał publicznie deklaracje, że w najbliższych dniach rząd podejmie decyzję, czy będą się tym zajmować osobne resorty, czy utrzymana będzie funkcja pełnomocnika. – Jeżeli przeważą argumenty za utrzymaniem pełnomocnika (przy rządzie – red.), to w przyszłym tygodniu poznają państwo nazwisko – powiedział premier na konferencji prasowej trzy tygodnie temu. Tak się jednak nie stało. Proces wyłonienia tej kandydatury był przedmiotem targów między koalicjantami, a więc między Koalicją Obywatelską a Polską 2050. To drugie ugrupowanie optowało, aby ta funkcja znalazła się w resorcie kierowanym przez partię Szymona Hołowni. Tak się co prawda stanie, ale to nie Polska 2050, a Koalicja Obywatelska rekomendowała kandydata na fotel nowego pełnomocnika. Ulokowanie pełnomocnika w MKiŚ to rozwiązanie czasowe bo po zmianach ustawy o działach administracji rządowej, pełnomocnik ponownie będzie ulokowany przy premierze.

Za najpoważniejszego kandydata uchodził były prezes Urzędu Regulacji Energetyki Maciej Bando. Wśród kandydatów był także wymieniany były minister skarbu w rządzie PO–PSL Andrzej Czerwiński, który nie zamierza obecnie wracać do polityki. Kandydatów było łącznie trzech. Nazwisko nowego pełnomocnika mieliśmy poznać we wtorek, po najbliższym posiedzeniu rządu 30 stycznia. Stało się to jednak dzień wcześniej, wieczorem 29 stycznia. Został nim zgodnie z przewidywaniami Maciej Bando. 

Czas naglił, bo wymienieni operatorzy potrzebują zarządcy, a prowadzone przez nich inwestycje kluczowych podpisów zwierzchnika. Tak jest w przypadku PSE i zmiany realizacji kluczowego połączenia elektroenergetycznego. Zamiast morskiego kabla Polskę i kraje bałtyckie ma złączyć drugie połączenie lądowe. Decyzje dotyczące finansowania zapadają, a pełnomocnika brak.

Podobnie jest z Gaz-Systemem, który kończy budowę trzeciego zbiornika w świnoujskim gazoporcie i ważą się losy rynkowego zapotrzebowania na drugi gazoport w formie pływającego statku (FSRU) w Gdańsku. Gaz-System stoi przed ostatecznym wyborem dostawcy takiej jednostki. Zawarł ramowe warunki dostarczenia i użytkowania pływającego gazoportu z BW LNG z Korei Południowej oraz Mitsui O.S.K. Lines z Japonii. W ten sposób zarezerwowano miejsce w kolejce po czarter takich jednostek do końca stycznia.

Czytaj więcej

Wielki tydzień zmian w spółkach energetycznych. Kto straci stanowisko?

Wreszcie spółki te czekają na zwołanie walnych zgromadzeń, aby zaktualizować potrzebny plan inwestycji. Najbardziej newralgiczne są tu inwestycje w sieci przesyłowe PSE. Słyszymy jednak, że pośpiech nie był konieczny, bo do wykonywania zadań Gaz-Systemu czy PSE wystarczają pełnomocnictwa, które mają już zarządy tych operatorów.

Podobnie jak w Gaz- Systemie jest w przypadku Polskich Sieci Elektroenergetycznych, które realizują kluczowe inwestycje dotyczące sieci przesyłowej oraz budowy stacji elektroenergetycznych zgodnie z planem rozwoju sieci przesyłowej na lata 2023–2032. – Realizacja tych prac nie jest warunkowana pilnymi decyzjami właścicielskimi – zapewniają nas PSE.

Eksperci podkreślają, że wybór pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej nie jest tak istotny jak sama polityka energetyczna. – Tej nie mamy, mamy tylko zapowiedzi zmiany. Jej ogłoszenie będzie miało dalece idące konsekwencje, niezależnie od tego, kto zostanie pełnomocnikiem. Zarządy operatorów mają kompetencje, aby realizować dotychczasową politykę i decyzje. Nie widzę też konieczności pośpiechu w tym względzie – podsumowuje prof. Konrad Świrski z Politechniki Warszawskiej.

Energetyka Zawodowa
Przedsiębiorcy bez ochrony, ale nie muszą się bać wzrostu cen energii? Stawki poniżej ustawowego limitu
Energetyka Zawodowa
Przyłączenia OZE poza kolejką? UOKiK przeszukał biura Enei
Energetyka Zawodowa
Wydzielenia elektrowni węglowych nie będzie? Minister nie pozostawia wątpliwości
Energetyka Zawodowa
Prezes Grupy Tauron: Każdy pracownik będzie mógł zdecydować o swojej przyszłości
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Energetyka Zawodowa
Rafako szykuje się do zwolnień grupowych
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska