Siemens Energy ogłosiła w czwartek wieczorem, że przegląd przeprowadzony w jej spółce zależnej Simens Gamesa wykazał "znaczący wzrost współczynnika awarii komponentów turbin wiatrowych". Rozpoczęto więc dogłębny audyt techniczny. Spółka zapowiedziała również, że będzie mierzyła się "ze znacząco większymi kosztami, niż oczekiwano". Koszty te mogą przekroczyć 1 mld euro. W związku z tym Siemens Energy anulowała swoją wcześniejszą prognozę zysków.
Czytaj więcej
Tysiąc procent – taki wzrost notowań spółki na GPW to wyjątkowa rzadkość. Będzińska firma podała już potencjalne wyjaśnienie swojego fenomenu, ale nie rozwiało to wszystkich podejrzeń.
Problemy związane z Siemens Gamesa dawały się we znaki Siemens Energy już od zeszłorocznego przejęcia tej spółki. - Zbyt wiele zamieciono pod dywan. Problemy z jakością były poważniejsze, niż myślałem, że jest możliwe - powiedział agencji Reutera Christian Bruch, prezes Siemens Energy.