Rząd chce zwiększyć finansowanie termomodernizacji polskich budynków. Z jednej strony ma wzrosnąć kwota bezzwrotnej dotacji, z drugiej procedura biurokratyczna ma zostać skrócona. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, konferencja, podczas której Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zaprezentuje zmiany w programie, odbędzie się już 14 grudnia br. Wiemy też, na jakie zmiany mogą liczyć beneficjenci.
Co się zmieni?
W związku z wysoką inflacją dopłaty na docieplenie budynków, wymianę stolarki okiennej, drzwiowej czy źródeł ciepła mają być waloryzowane, a wsparcie zwiększone. Nacisk zostanie położony na ocieplenie ok. 3 mln budynków jednorodzinnych. Proces ten pozwoli zmniejszyć popyt ogrzewnictwa indywidualnego na węgiel – z dostępnością którego są problemy.
Nowa odsłona programu ruszyłaby w styczniu przyszłego roku. Z informacji uzyskanych przez „Rzeczpospolitą” wynika, że zostanie podniesiony próg dochodowy uprawniający do skorzystania z programu, zwiększone zostaną również – w związku z inflacją – maksymalne kwoty dotacji. Dodatkowo program w nowej formie ma oferować znacząco większe wsparcie dla inwestycji służących podniesieniu efektywności energetycznej budynku i zmniejszeniu zużycia energii. Jednocześnie wraz z Wojewódzkimi Funduszami Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, NFOŚiGW pracuje nad procesami rozliczeń – tak aby były one nie tylko prostsze dla beneficjentów, ale też sprawnie przebiegały wewnętrznie.
Powody zmian
Jak widać, po czterech latach funkcjonowania rządowego programu „Czyste powietrze”, skierowanego do osób chcących uzyskać dotacje na wymianę starego pieca i termomodernizację domu, rząd planuje poważne zmiany w programie. Powód jest prosty: zbyt niskie zainteresowanie programem względem wielkości jego budżetu (wynosi on 103 mld zł, a jego realizację zaplanowano do 2029 r.).