Premier, na antenie radia RMF FM podkreślił, że w Polsce ceny prądu należą do najniższych w Unii Europejskiej. – Mam przekonanie, że uda się wypracować mechanizm, żeby gospodarstwa domowe nie miały podwyżki cen prądu – powiedział Morawiecki.
Natomiast w innej sytuacji jest biznes. Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin kilka dni temu informował, że podwyżek cen prądu dla indywidualnych odbiorców nie będzie, ale dodał, że podmioty gospodarcze muszą liczyć się z tym, że będą musiały płacić za prąd tyle, ile wynika z rynkowych cen wytwarzania energii.
Topnieją obroty energią w umowach terminowych
Tymczasem Urząd Regulacji Energetyki poinformował w poniedziałek, że trafiły do niego wnioski dotyczące wysokości taryf na sprzedaż energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w 2020 r. Wnioski skierowały zobowiązane do tego przedsiębiorstwa energetyczne, czyli tzw. sprzedawcy z urzędu z czterech grup energetycznych: PGE, Tauron, Enea i Energa.
– Co teraz zawnioskowały spółki energetyczne, jeszcze nie wiem – powiedział w sobotę premier. Dodał, że wnioski te są składane do regulatora i „że w dialogu z nim jest wypracowywany mechanizm”.