Poinformowano o tym w służbie prasowej Energoatomu:
„Wykwalifikowany ukraiński personel Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, który przez lata zapewniał działanie elektrowni, nadal jest poddawany presji, zastraszaniu i szantażowi ze strony rosyjskich terrorystów nuklearnych. Jednocześnie okupanci mianują młodych Rosjan na wyższe stanowiska operacyjne, co wymaga odpowiedniej licencji. Np. do obsługi bloków energetycznych zatrudniono pracownika elektrowni jądrowej Bałakowo (RF) z zaledwie siedmiomiesięcznym doświadczeniem, podczas gdy to stanowisko wymaga ogromnego doświadczenia. Chodzi bowiem o zarządzanie operacyjne reaktorem jądrowym o mocy ponad 1000 MW” - cytuje komunikat Energoatomu agencja Unian.