Nowe zagrożenie w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej to niedoświadczeni Rosjanie

Ukraiński Energoatom ostrzegał przed nowym zagrożeniem, jakie rosyjscy okupanci stworzyli w największej elektrowni atomowej Europy. Jest to nowe kierownictwo sprowadzone z Rosji.

Publikacja: 06.07.2023 14:42

Ukraiński Energoatom ostrzegał przed nowym zagrożeniem

Ukraiński Energoatom ostrzegał przed nowym zagrożeniem

Foto: Wikimedia/Ralf1969/CC BY-SA 3.0

Poinformowano o tym w służbie prasowej Energoatomu:

„Wykwalifikowany ukraiński personel Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, który przez lata zapewniał działanie elektrowni, nadal jest poddawany presji, zastraszaniu i szantażowi ze strony rosyjskich terrorystów nuklearnych. Jednocześnie okupanci mianują młodych Rosjan na wyższe stanowiska operacyjne, co wymaga odpowiedniej licencji. Np. do obsługi bloków energetycznych zatrudniono pracownika elektrowni jądrowej Bałakowo (RF) z zaledwie siedmiomiesięcznym doświadczeniem, podczas gdy to stanowisko wymaga ogromnego doświadczenia. Chodzi bowiem o zarządzanie operacyjne reaktorem jądrowym o mocy ponad 1000 MW” - cytuje komunikat Energoatomu agencja Unian.

Czytaj więcej

Co, jeżeli elektrownia w Zaporożu eksploduje? Nie będzie to ani Fukushima, ani Czarnobyl

Ukraińcy ostrzegają, że przez takie działania najeźdźcy rosyjscy ponownie zagrażają światu.

"Ze względu na niekompetencję i brak doświadczenia sprowadzonego rosyjskiego personelu, zagrożenie dla bezpiecznej pracy Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej tylko rośnie. Oznacza to, że konieczne jest jak najszybsze przywrócenie kontroli nad elektrownią jej legalnemu operatorowi, Energoatomowi" ”, czytamy w komunikacie.

Sytuacja w ZEJ - lipiec 2023

4 lipca o godzinie 01:21 ZEJ straciła kontakt z główną zewnętrzną linią przesyłową o napięciu 750 kV.
5 lipca szefowa wspólnego centrum prasowego Sił Zbrojnych Południa Ukrainy Natalia Gumieniuk powiedziała, że ​​sabotaż w elektrowni jądrowej Zaporoże jest bardzo prawdopodobny.
6 lipca 2023 r. Stany Zjednoczone skomentowały sytuację w elektrowni.
Od 6 lipca 2023 r. okupowana przez Rosję elektrownia jądrowa Zaporoże w mieście Energodar została ponownie podłączona do ukraińskiej sieci energetycznej po przerwie w dostawie prądu, ale elektrownia pozostaje w stanie dużego zagrożenia ze względu na obecność rosyjskich okupantów i ich trudne do przewidzenia działania 

Poinformowano o tym w służbie prasowej Energoatomu:

„Wykwalifikowany ukraiński personel Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, który przez lata zapewniał działanie elektrowni, nadal jest poddawany presji, zastraszaniu i szantażowi ze strony rosyjskich terrorystów nuklearnych. Jednocześnie okupanci mianują młodych Rosjan na wyższe stanowiska operacyjne, co wymaga odpowiedniej licencji. Np. do obsługi bloków energetycznych zatrudniono pracownika elektrowni jądrowej Bałakowo (RF) z zaledwie siedmiomiesięcznym doświadczeniem, podczas gdy to stanowisko wymaga ogromnego doświadczenia. Chodzi bowiem o zarządzanie operacyjne reaktorem jądrowym o mocy ponad 1000 MW” - cytuje komunikat Energoatomu agencja Unian.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Atom
W Polsce jest miejsce na cztery elektrownie jądrowe. Pewna jest tylko jedna
Atom
Jedna elektrownia atomowa pewna. Czy będą kolejne? Rząd rozważa
Atom
Losy małego atomu Orlenu poznamy pod koniec roku
Atom
Koreańczycy wygrywają bój o atom w Czechach
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Atom
Rosatom opuścił Niemcy. Już tam nie zarobi