Na początku roku związkowcy z Jastrzębskiej Spółki Węglowej w trybie sporu zbiorowego wystąpili o podwyżkę płac, dając zarządowi trzy dni na spełnienie swoich postulatów. Konkretów to tym spotkaniu nie należy się spodziewać. Według związków, w planie techniczno-ekonomicznym JSW na 2023 r. zarząd zaplanował realny wzrost kosztów energii, inwestycji czy usług, nie przewidział jednak wzrostu wynagrodzeń ok. 22-tysięcznej załogi JSW. "Na lekceważenie problemu płac w JSW, w dobie inflacji, przy jednoczesnych ogromnych zyskach spółki, nie może być naszej zgody. Podwyżki wynagrodzenia nie są naszą fanaberią, ale koniecznością w dzisiejszych trudnych czasach" - napisali 3 stycznia związkowcy. Zdaniem związków zawodowych, wzrost pensji kosztowałaby spółkę ok. 910 mln zł rocznie.

W ubiegłym roku wynagrodzenia w JSW wzrosły o 10 proc. W lipcu ub. roku pracownikom wypłacono zaś jednorazową nagrodę w wysokości od 13 do 19 tys. zł brutto, co kosztowało spółkę ok. 480 mln zł.