Ambicje Brukseli i Polski dotyczące paliw alternatywnych; perspektywy rozwoju magazynowania energii z odnawialnych źródeł energii; technologia power-to-gas – czy nasza infrastruktura jest na to gotowa; finansowanie projektów magazynowania energii i rozwoju paliw alternatywnych powstałych dzięki OZE w procesie elektrolizy – czy banki widzą w tym potencjał; możliwości wykorzystania biometanu w Polsce – kierunki rozwoju, a wreszcie paliwa przyszłości w kontekście wykorzystania w transporcie. O tych zagadnieniach dyskutowali uczestnicy debaty „Jak paliwa przyszłości mogą zmienić energetykę i transport?” zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą” w cyklu „Walka o klimat”.
Jaka będzie polska strategia wodorowa
Rząd od dawna przygląda się możliwości wykorzystania wodoru zarówno jako paliwa w transporcie, jak i do magazynowania energii elektrycznej. W jakim miejscu realizacji tych zamierzeń jesteśmy, mówił Szymon Byliński, dyrektor Departamentu Elektromobilności i Gospodarki Wodorowej w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Przypomniał, że ministerstwo w lipcu przedstawiło ramowe założenia strategii wodorowej, a dyskusje na ten temat toczyły się już o wiele wcześniej. – W listopadzie ogłosimy polską strategię wodorową i wtedy wskażemy cele, które chcemy osiągnąć – zapowiedział dyrektor.
– Dokonaliśmy analiz i wskazaliśmy kierunki, w stronę których powinniśmy zmierzać, bo to one są kluczowe, a nie tylko wskaźniki liczbowe. Przede wszystkim wodór to nie jest przyszłość, a już teraźniejszość. Jesteśmy trzecim producentem wodoru w Europie i piątym na świecie. Nasza produkcja wynosi ok. 1 mln ton rocznie. Tak więc dla nas ta rewolucja wodorowa jest o tyle istotna, że produkujemy wodór ze źródeł konwencjonalnych, znamy ten gaz, jesteśmy w stanie go używać i chcemy być w czołówce państw UE – podkreślał Szymon Byliński. – Przed nami kolejna rewolucja wodorowa. Niektórzy mówią, że czwarta, inni, że trzecia. Poprzednie nie doszły do skutku przede wszystkim z przyczyn ekonomicznych. W Polsce prowadzimy proces transformacji naszej gospodarki w kierunku nisko- i zeroemisyjnym. Wodór jako nośnik energii jest szansą dla budowy takiej energetyki i transportu.
Jego zdaniem najszybciej i najłatwiej jest dziś osiągnąć cele dotyczące zastosowania wodoru w transporcie, zarówno publicznym, jak i towarowym, tam, gdzie rozwiązania bateryjne ogranicza pojemność ogniw.
– Następnym krokiem jest energetyka i stabilizacja OZE poprzez zastosowanie np. technologii power-to-gas, co pozwoli na przykład na stabilizację sieci dystrybucyjnych i budowę małych, samowystarczalnych systemów energetycznych – mówił Szymon Byliński. – A w najdalszej perspektywie jest przemysł, w którym trudno jest osiągnąć neutralność klimatyczną obecnymi metodami.