Ledwie tydzień po przyjęciu aktualizacji strategii państwowej Polskiej Grupy Energetycznej, zakładającej m.in. odejście od węgla w ciepłownictwie w 2030 r. i uzyskanie neutralności klimatycznej do 2040 r., rada nadzorcza PGE przyjęła uchwałę uchylającą tę zmianę. Wyjaśniła, że decyzja spowodowana jest koniecznością dokończenia procesu tworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE), do której mają trafić elektrownie węglowe. Po tej decyzji, podczas sesji giełdowej 5 września, akcje PGE straciły na wartości 2,3 proc.
Czytaj więcej
Jak wynika z analiz Biura Maklerskiego Pekao, koszty zakupu uprawnień do emisji CO2 ponoszone przez największe polskie spółki elektroenergetyczne wzrosły z 3,6 mld zł w 2018 r. do ponad 31 mld zł w 2022 r. A w tym roku kwota będzie jeszcze większa. Jednocześnie Orlen rozpoczyna współpracę, która docelowo ma zaowocować zagospodarowaniem CO2.
Krytyczne reakcje
Zdecydowanie negatywnie odwołanie zmian ocenia Adrian Mackiewicz, główny analityk Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. – Uchylenie aktualizacji strategii PGE w zaledwie tydzień od jej przyjęcia to kolejny negatywny przykład zarządzania korporacyjnego w spółkach Skarbu Państwa. W tak ważnym dla gospodarki sektorze, który mierzy się m.in. z bardzo turbulentnym otoczeniem i procesem transformacji energetycznej, dobrze zaprojektowana i sukcesywnie realizowana strategia to podstawa. To także jeden z kluczowych dokumentów budujących oczekiwania inwestorów co do dalszego rozwoju spółki – uważa Mackiewicz.
I dodaje, że rynek po raz kolejny został negatywnie zaskoczony. – Niestety, wpisuje się to w szereg wydarzeń – które obserwowaliśmy nie tylko w ostatnich miesiącach – powodujących niskie zaufanie inwestorów do spółek Skarbu Państwa – kwituje analityk.
Czytaj więcej
Prezes PGE uratował swoje stanowisko, mimo że wszystko wskazywało na to, iż je straci. Ceną jest wstrzymanie realizacji nowej strategii PGE do czasu powstania Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego.