Reklama

Krzysztof Galos, główny geolog kraju: W Polsce nie ma złóż metali ziem rzadkich

Nasze zasoby operatywne węgla kamiennego sięgają kilkuset milionów ton. Jednak nie w każdym przypadku ich eksploatacja będzie opłacalna – mówi Krzysztof Galos, wiceminister klimatu i środowiska, główny geolog kraju.

Publikacja: 27.02.2025 04:33

Krzysztof Galos, wiceminister klimatu i środowiska, główny geolog kraju

Krzysztof Galos, wiceminister klimatu i środowiska, główny geolog kraju

Foto: mat. pras.

Czy możemy określić, jak duże są w Polsce zasoby węgla kamiennego na potrzeby energetyki? W mediach mowa o 4 mld ton węgla kamiennego tzw. zasobów przemysłowych…

Nim odpowiem na to pytanie, musimy wytłumaczyć, czym są terminy, które pozwalają nam zobrazować potencjał surowcowy, potencjał zasobowy. W pierwszej kolejności mówimy o udokumentowanych zasobach geologicznych węgla kamiennego, sięgających w Polsce nawet 77 mld ton. Te zasoby w takiej ilości nie są jednak możliwe do wydobycia. Następnie mówimy o nieco mniejszym podzbiorze zasobów geologicznych bilansowych (około 65 mld ton), później o jeszcze dużo mniejszym podzbiorze zasobów przemysłowych (ponad 4 mld ton) i wreszcie o najmniejszym zbiorze – tzw. zasobów operatywnych, a więc tych, których eksploatacja jest obecnie technicznie możliwa i potencjalnie ekonomicznie opłacalna. Ten ostatni zbiór najbliżej oddaje nasz obecny potencjał w tym względzie.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Surowce i Paliwa
Metale ziem rzadkich Turcji nie dla Rosji i Chin. Kto na nich zarobi?
Surowce i Paliwa
Ropa i gaz już nie wystarczają na rosyjską wojnę
Surowce i Paliwa
USA kupują rosyjski nikiel. Pomimo własnego embarga
Surowce i Paliwa
Kreml utajnia dane o złożach i budżecie – kolejne ograniczenia dla obywateli
Surowce i Paliwa
Nowy podatek od kopalin już blisko. KGHM i inwestorzy walczą o miliardy
Reklama
Reklama