Pełny tekst dokumentu opublikowały ukraińskie media. Zgodnie z projektem strony planują utworzenie „Funduszu Inwestycyjnego na rzecz Odbudowy”. Będzie on wspólną własnością rządów Ukrainy i USA. Kijów będzie wpłacał tam 50 proc. potencjalnych zysków z „zasobów naturalnych”, (...) „niezależnie od tego, czy są one bezpośrednio czy pośrednio własnością państwa ukraińskiego”.
Czytaj więcej
Wołodymyr Zełenski poinformował, że osiągnął „wstępne” porozumienie ws. przekazania USA części zysków z handlu ukraińskimi surowcami.
Mowa tu o złożach surowców mineralnych, w tym metali ziem rzadkich, węglowodorów – ropy naftowej, gazu ziemnego, węgla i innych – a także o infrastrukturze, portach i przedsiębiorstwach państwowych. Udział Stanów Zjednoczonych i uprawnienia ich przedstawicieli „będą mieścić się w granicach dozwolonych przez obowiązujące prawo”. Co najmniej raz w roku Fundusz będzie reinwestował wpłacone środki, pomniejszone o swoje wydatki, „w celu promowania bezpieczeństwa, ochrony i dobrobytu Ukrainy”.
W dokumencie stwierdzono, że Stany Zjednoczone i Ukraina „uznają wkład, jaki Ukraina wniosła” w umacnianie bezpieczeństwa międzynarodowego, rezygnując z trzeciego co do wielkości arsenału nuklearnego na świecie.
Czytaj więcej
Rozpędza się surowcowa licytacja. Władimir Putin oferuje Donaldowi Trumpowi dostęp do 650 milionów ton rzadkich metali z rosyjskich zasobów. Publikuje szczegółowe dane.