Londyńska Giełda Metali (LME) znalazła w magazynie w Rotterdamie worki z kamieniami zamiast niklu. Agencja Bloomberg informuje, że magazynem zarządza firma Access World. Firma była wcześniej własnością Glencore Plc i według doniesień została przejęta przez Global Capital Merchants Ltd w styczniu.
Glencore to zarejestrowana w Szwajcarii firma, którą do marca 2014 r kontrolował miliarder Giennadij Timczenko, człowiek w kręgu najbliższych ludzi Putina. Spółka miała monopol na handel ropą z państwowego Rosnieftu, kierowanego przez innego człowieka Putina - Sieczina. Timczenko spółkę sprzedał szwedzkiemu wspólnikowi dzień przed tym jak sam został objęty sankcjami Zachodu.
Czytaj więcej
Brytyjska spółka zależna koncernu górniczego Glencore po raz drugi w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przyznała się przed brytyjskim sądem do przestępstw korupcyjnych – informuje BBC.
Bloomberg pisze, że Access World zbadał i odkrył, że worki z „niklem” były częścią dziewięciu kontraktów (54 tony metalu). Dziewięć zamówień magazynowych zostało unieważnionych, a ich właściciel powiadomiony. Giełda londyńska nie podaje jego danych. Trefny metal jest rejestrowany w magazynie LME od początku 2022 roku – podało jedno ze źródeł. Przedstawiciele Access World i Glencore odmówili agencji komentarza.
System LME jest uważany za bezpieczny
Giełda tworzy własne zamówienia magazynowe i cyfrowo przenosi ich własność. Firmy magazynowe sprawdzają towary w momencie ich przybycia, w tym poprzez ważenie worków.
LME stwierdziło jednak, że worki z niklem wyraźnie nie miały oczekiwanej wagi, co sugeruje, że magazyn ich nie zważył. Giełda poprosiła licencjonowanych operatorów o ponowne sprawdzenie gwarantowanego niklu.
W lutym wyszło na jaw, że sprzedawca metali z Indii oszukał jednego z największych handlarzy surowcowych na świecie na 0,5 mld dolarów. Oszustwo odkryła Grupa Trafigura. Wyrywkowa kontrola wykazała, że w pojemnikach z niklem nie było niklu: dostawca załadował tańszy surowiec – zwykłą stal. W rezultacie straty Trafigury wyniosły prawie 600 milionów dolarów.
Według Bloomberga nikiel jest najczęściej wykorzystywany do oszustw. To drogi materiał (według danych z końca lutego tona na Londyńskiej Giełdzie Metali kosztowała ponad 27 tys. dolarów), a kontrola transportu jest słaba ze względu na dużą sprzedaż.