Cena styczniowych kontraktów terminowych na ropę Brent (marka surowca z Morza Północnego) na londyńskiej giełdzie ICE Futures spadła o 3,95 proc. i osiągnęła poziom 77,97 dolarów za baryłkę. Ostatni raz surowiec kosztował tyle 11 lipca.
Cena kontraktów terminowych na amerykańską markę WTI z grudniową dostawą siągnąła na nowojorskiej giełdzie Mercantile Exchange 73,7 dolarów za baryłkę. Oznacza to potanienie o 3,8 proc. w ciągu doby.
Według agencja Reuters ropa tanieje pod wpływem danych o rosnących rezerwach ropy w USA i obaw o słaby popyt na energię z Chin.
Czytaj więcej
Od napaści na Ukrainę Rosja zarobiła na eksporcie ropy, gazu ziemnego i węgla około 550 miliardów euro. Największym sponsorem rosyjskiej wojny jest Unia Europejska. Ale sytuacja diamentralnie zmieniła się w tym roku.
Amerykańska Agencja Informacji o Energii (EIA) podała, że strategiczne zapasy ropy w USA wzrosły w zeszłym tygodniu o 3,6 mln baryłek, znacznie przekraczając oczekiwania analityków ankietowanych przez Reuters. Do tego zapasy surowca w USA rosną czwarty tydzień z rzędu, co może wywrzeć presję na rynek, stwierdzili analitycy ING.