Brytyjsko-holenderski gigant paliwowy Shell na początku lutego poinformował, że odsprzeda Gazpromowi Neft 50 proc. udziałów w spółce joint venture Salym Petroleum Development. W piątek, 17 lutego, prezydent Rosji Władimir Putin wydał na to oficjalną zgodę.

„Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością GPN-Middle East Projects jest upoważniona do dokonywania transakcji nabycia 50 proc. udziałów w kapitale zakładowym spółki z ograniczoną odpowiedzialnością Salym Petroleum Development, której właścicielem jest Shell Salym Development B.V.” – napisano w dokumencie, cytowanym przez RIA Nowosti.

Czytaj więcej

Francuska sieć sklepów oskarżona o zaopatrywanie rosyjskiej armii na froncie

Porozumienie to zezwala także filii Gazpromu Neft na nabycie 50 proc. udziałów Shella w Chanty-Mansyjskiej Unii Nafty i Gazu CJSC. Jak stwierdzono w dokumencie, do przeprowadzenia transakcji nie są wymagane żadne dodatkowe zezwolenia ani zgody.

Utrata brytyjsko-holenderskiego inwestora i dostawcy technologii dla złoża ropy to potężny cios dla rosyjskiej branży wydobywczej, która od początku wywołanej przez Putina zbrodniczej wojny zmaga się z problemami z brakiem urządzeń i części oraz ze spadkiem wydobycia.