Dmytro Kułeba pyta Shell: czy rosyjska ropa nie pachnie wam ukraińską krwią?

Minister spraw zagranicznych Ukrainy jest wściekły z powodu wiadomości, że Shell miał kupić wczoraj rosyjską ropę.

Publikacja: 05.03.2022 14:54

Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy

Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy

Foto: PAP/EPA

Szef resortu spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba skierował dziś na Twitterze dramatyczne pytanie do koncernu Shell.

- Pytanie do Shella: Czy rosyjska ropa nie pachnie Wam ukraińską krwią? Wzywam wszystkich świadomych ludzi na całym świecie, by żądali od międzynarodowych firm zerwania wszelkich powiązań biznesowych z Rosją - napisał.

Pytanie Dmytra Kułeby zostało skierowane do koncernu Shell w wyniku tego, że minister spraw zagranicznych Ukrainy dowiedział się, jakoby Shell unikając rozgłosu kupił w piątek 4 marca kolejną dostawę rosyjskiej ropy. Informacje Kułeby potwierdzają niezależne źródła, w tym Reuters.

Shell, zgodnie z informacjami Reutersa, kupił od szwajcarskiego tradera firmy Trafigura dostawę 725 tysięcy baryłek ropy Ural z rekordowym dyskontem w stosunku do ceny na giełdach. Dyskonto wyniosło 28,5 dolara na baryłce w stosunku do stanowiącej wyznacznik ceny baryłki za ropę Brent. Da to Shellowi 20 mln dolarów czystego zysku.

- Jestem zaskoczony, że Shell się w to wpakował – powiedział dziennikowi „Financial Times” jeden z traderów.

Czytaj więcej

Te koncerny pożegnały Rosję. Ogromna skala

Shell zapowiadał wycofanie się ze swoich operacji w Rosji w związku z agresją tego kraju na Ukrainę. Nowy zakup rosyjskiej ropy wydaje się dowodzić czegoś innego.

Ropa
Rynek na krawędzi nowej wojny cenowej. Arabia Saudyjska gra przeciwko Rosji
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Ropa
Niemiecka rafineria na celowniku polskiego ministerstwa klimatu
Ropa
Rosji kończy się ropa, ujawniono, na ile jej starczy. Reżim sięga za granicę
Ropa
Ropa będzie mocno tanieć. OPEC+ rzuca wyzwanie Ameryce
Ropa
Rosjanie kolonizują najbiedniejszy kraj Afryki. Zabiorą mu ropę