Węglowy cud na Ukrainie

Kryzys wymusza reformy. Zapotrzebowanie na deficytowy antracyt zmniejszyło się na Ukrainie dwukrotnie.

Publikacja: 16.01.2018 12:19

Węglowy cud na Ukrainie

Foto: Bloomberg

„W 2017 r. Ukraina zużyła 4,8 mln ton antracytu, to blisko dwa razy mniej aniżeli w 2016 r., kiedy spaliliśmy 8,9 mln ton antracytu” – poinformował wicepremier Wołodymyr Kistion.

Jak to osiągnięto? Jak wyjaśnił urzędnik, 2,3 mln antracytu „udało się zaoszczędzić dzięki zwiększeniu produkcji prądu przez elektrownie wodne i atomowe”. Kolejne 1,8 mln ton zostało zastąpione przez węgiel grupy gazowej, który jest wydobywany na Ukrainie.

W końcu 2017 r ukraińskie elektrociepłownie w obwodzie charkowskim zostały wyposażone w urządzenia umożliwiające spalanie węgla gazowo-koksowego. Oszczędności na antracycie tylko w jednym bloku energetycznym to 1 mln ton rocznie.

– Przed nami ambitne i nie proste zadanie, uczynić z Ukrainy kraj niezależną energetycznie. I krok za krokiem, zmniejszając zużycie deficytowego antracytu reformujemy sektor węglowy kraju zbliżamy się do celu – dodał wicepremier cytowany przez agencję Unian.

Antracyt wydobywany jest w objętych wojną domową regionach wschodnich – Donbasie i obwodzie ługańskim. Przed 2014 r monopol na wydobycie antracytu miał koncern DTEK najbogatszego Ukraińca Rinata Achmatowa lidera tzw. klanu donieckiego.

Reformy w energetyce zostały wymuszone przez zachodnie instytucje finansowe pod wpływem skandalu korupcyjnego związanego z importem węgla. W 2016 r Ukraina zużyła 4,6 mln ton węgla, z którego 2,2 mln ton stanowiły deficytowe klasy – A (antracyt) i T (chudy).

W marcu 2016 r Komisji ds energetyki i usług komunalnych zmieniła zasady zakupu węgla, który państwo nabywa dla krajowych elektrociepłowni. Wprowadziła tzw. Rotterdamską formułę zakupu. Węgiel ukraiński kupowany był po cenie giełdy surowcowej w Rotterdamie. Do ceny dodawany był koszt przeładunku w porcie i transportu ukraińskiego węgla na Ukrainę. W rzeczywistości surowiec nie opuszczał kraju. Wskutek importu węgla po zawyżonych kilka razy cenach, krajowa energetyka znalazł się na krawędzi blackoutu.

Po przyjęciu rotterdamskiej formuły nagłe w dobra obrósł przewodniczący komisji, która zasady uchwaliła oraz jego bezrobotna partnerka. Według byłego członka komisji energetyki, Achmetow miał zyskać na nowej formule w sumie ok. 10 mld hrywien (wtedy 1,5 mld zł). Podniósł cenę węgla dla elektrowni stosując formułę Roterdam+, a sprowadzać go miał nie z Rotterdamu, ale z… Donbasu.

Teraz oligarcha traci wpływy. Rządowy program na 2018 r pozwala zmniejszyć popyt na antracyt do 3 mln ton. W 2019 r Ukraina w ogóle przestanie korzystać z tego rodzaju węgla. Na razie potrzebny węgiel kupuje z USA RPA. Amerykańskie dostawy ucinają sieć korupcyjnych powiązań w ukraińskiej branży węglowej. Umożliwiają też całkowitą rezygnację z zakupów w Rosji – największego eksportera węgla na europejski rynek.

„W 2017 r. Ukraina zużyła 4,8 mln ton antracytu, to blisko dwa razy mniej aniżeli w 2016 r., kiedy spaliliśmy 8,9 mln ton antracytu” – poinformował wicepremier Wołodymyr Kistion.

Jak to osiągnięto? Jak wyjaśnił urzędnik, 2,3 mln antracytu „udało się zaoszczędzić dzięki zwiększeniu produkcji prądu przez elektrownie wodne i atomowe”. Kolejne 1,8 mln ton zostało zastąpione przez węgiel grupy gazowej, który jest wydobywany na Ukrainie.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Energianews
EDF to dobry partner do budowy drugiej elektrowni jądrowej
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Materiał Partnera
Wyzwania energetyki w dobie transformacji
Materiał Promocyjny
Powerdot podkręca tempo budowy stacji ładowania dzięki finansowaniu bankowemu na kwotę 165 mln euro
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Energianews
Achillesowa pięta systemu dostaw ropy w ogniu. Czy szykuje się kolejny konflikt?
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont