Rz: Co Polsce jest teraz bardziej potrzebne, gdy chodzi o bezpieczeństwo przesyłu energii – budowa nowych linii w kraju czy połączenia transgraniczne umożliwiające swobodną wymianę handlową z zagranicą?
Henryk Majchrzak:
Musimy to wszystko robić równolegle, ale teraz priorytetem jest zagwarantowanie dostaw energii na Euro 2012. W praktyce oznacza to przygotowanie linii zabezpieczających aglomerację wrocławską i poznańską, bo Warszawa i Gdańsk są dobrze przygotowane.
Problem z zasileniem aglomeracji poznańskiej trwał od kilku lat. Czy to znaczy, że udało się go rozwiązać i doszliście do porozumienia z gminą Kórnik i jej mieszkańcami? Blokada krótkiego kilkukilometrowego odcinka linii była groźna dla zasilania Poznania.
Kilka dni temu ustaliliśmy z władzami gminy, że załatwimy ten spór polubownie i będziemy dążyć do ugody. Jednak ze względu na opóźnienia w wykonaniu linii i straty, jakie ponieśliśmy z tego tytułu, gmina będzie musiała jednak nam je pokryć. Nie chcemy stwarzać precedensu, że można bez żadnych konsekwencji blokować budowę linii, od której zależy zasilanie milionowego miasta.