O osiągniętym porozumienia poinformował dziś media wicepremier Igor Sieczin.
- Osiągnięta umowa pozwoli nam całkowicie pozbyć się dwustronnych pretensji: z jednej strony co do sposobu naliczania opłat; z drugiej co do samych opłat - cytuje Sieczina Interfaks.
Urzędnik nie podał terminu, w którym Chińczycy uregulują dług, za dostawy rosyjskiej ropy. Wyjaśnił, że dług zostanie spłacony zgodnie z dokumentami, które w najbliższych dniach podpiszą koncerny paliwowe obu krajów.
Chińczycy z CNPC są winni Transnieft 40 mln dol. (na 1 września) a Rosnieft - 60 mln dol.
Spół o opłaty za przesył paliwa rurociągiem Wschodnia Syberia - Ocean Spokojny (WSTO) trwał od wiosny. Zgodnie z kontraktem taryfa na przesył jest jednakowa dla całego ropociągu. Jednak Chińczycy uznali, że na odcinku chińskim powinna kosztować 7 proc. mniej niż po stronie rosyjskiej. CNPC płaciła mniej, a dług rósł.