Gaz łupkowy szansą na wzrost inwestycji w Polsce

Nasz kraj należy do grupy państw z najniższym ryzykiem politycznym, co może skusić kapitał. Pomóc nam mogą korzystne regulacje dotyczące wydobycia gazu łupkowego. Firmy obawiają się jednak obostrzeń związanych z ochroną środowiska

Publikacja: 22.02.2012 01:29

Gaz łupkowy szansą na wzrost inwestycji w Polsce

Foto: Bloomberg

– Polska dowiodła już, że jest krajem odpornym na globalne ryzyko – mówi „Rz" James McGeown z firmy Maplecroft. Wspólnie z bankiem inwestycyjnym Goldman Sachs przygotowała ona mapę światowego ryzyka, która ma pomóc inwestorom. – To efekt wysokich standardów zarządzania i odporności społeczeństwa.

W tegorocznym rankingu ryzyka politycznego, w którym umieszczono 178 krajów (im miejsce w rankingu niższe, tym ryzyko mniejsze), Polska znalazła się na wysokiej 148. pozycji. Jednakże we wszystkich krajach naszego regionu oprócz Węgier (139. pozycja) oceniono je jeszcze niżej. – To praktycznie nie ma znaczenia. Ważne jest to, że Polska zaliczana jest do grupy państw, w których ryzyko jest niskie – mówił James McGeown.

To może nam pomóc w pozyskiwaniu kolejnych firm zainteresowanych poszukiwaniem i eksploatacją gazu łupkowego, potencjalnie największym projektem inwestycyjnym w Polsce w najbliższych latach. Tym bardziej że sami autorzy raportu podkreślają duże prawdopodobieństwo wprowadzenia korzystnych regulacji dotyczących wydobycia tego surowca – niektóre z nich są oczekiwane jeszcze w 2012 r.

Z ujawnionego w kwietniu ubiegłego roku raportu amerykańskiej Agencji ds. Energii (EIA) wynika, że nasz kraj może mieć 5,3 bln m sześc. możliwego do eksploatacji gazu łupkowego, czyli najwięcej ze wszystkich państw europejskich. W efekcie Polska ma szanse stać się w pełni niezależnym krajem pod względem dostaw błękitnego paliwa, którego rocznie zużywamy ponad 14 mld m sześc. Co więcej, może zostać istotnym eksporterem gazu do innych państw europejskich.

Z inwestorskiego punktu widzenia eksploatacja polskich złóż gazu łupkowego jest jednak związana z ryzykiem. Polska jest krajem, na obszarze którego znajdują się unikalne rezerwaty roślin i zwierząt. W tej sytuacji eksploatacja gazu łupkowego w Polsce może stworzyć zagrożenie pogorszenia reputacji firm. Inwestorzy mogą również znaleźć się w sytuacji, w której będą działali niezgodnie z przepisami UE dotyczącymi eksploatacji złóż gazu. Jako kontrowersyjne postrzegana jest także ustawa sankcjonująca wykupywanie gruntów, na których firmy chcą dokonywać wierceń.

Ten rok może być przełomowy pod względem poszukiwań gazu łupkowego, m.in. dlatego, że minister skarbu chce, by spółki surowcowe i energetyczne połączyły siły i razem inwestowały w tego typu działalność. Najbardziej widocznym efektem ich prac ma być liczba wykonanych odwiertów. Przedstawiciele resortu skarbu chcą, aby w 2014 r. wzrosła ona do 200. Dla porównania, w ubiegłym roku było ich zaledwie kilkanaście.

Poszukiwania gazu łupkowego to na obecnym etapie prac przede wszystkim koszty dla firm posiadających koncesje. Obecnie udzielono ich 109. Wśród spółek, w których udziały ma Skarb Państwa, koncesje mają: PGNiG, grupa Lotos oraz PKN Orlen. Gazu łupkowego poszukuje też wiele koncernów, m.in. takie jak: Chevron, ExxonMobil, Marathon czy RWE. Na razie nie wiadomo, ile wyniosą tegoroczne nakłady inwestycyjne wszystkich firm.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorów t.furman@rp.pl; d.walewska@rp.pl

– Polska dowiodła już, że jest krajem odpornym na globalne ryzyko – mówi „Rz" James McGeown z firmy Maplecroft. Wspólnie z bankiem inwestycyjnym Goldman Sachs przygotowała ona mapę światowego ryzyka, która ma pomóc inwestorom. – To efekt wysokich standardów zarządzania i odporności społeczeństwa.

W tegorocznym rankingu ryzyka politycznego, w którym umieszczono 178 krajów (im miejsce w rankingu niższe, tym ryzyko mniejsze), Polska znalazła się na wysokiej 148. pozycji. Jednakże we wszystkich krajach naszego regionu oprócz Węgier (139. pozycja) oceniono je jeszcze niżej. – To praktycznie nie ma znaczenia. Ważne jest to, że Polska zaliczana jest do grupy państw, w których ryzyko jest niskie – mówił James McGeown.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie