Reklama
Rozwiń

PKN Orlen,Lotos - lepsze perspektywy dla rafinerii w II kw.

Rekordowo wysokie marże w kwietniu dobrze wróżą na kolejne miesiące

Publikacja: 18.04.2012 05:41

PKN Orlen,Lotos - lepsze perspektywy dla rafinerii w II kw.

Foto: Bloomberg

Red

Wyniki PKN Orlen i grupy Lotos w I kwartale będą jednak gorsze niż te w analogicznym okresie  2011 r. – twierdzą analitycy zajmujący się rynkiem paliwowym.

Zdaniem Petera Csaszara z KBC Securities gdański koncern zanotuje lepszą dynamikę wyników niż jego konkurent z Płocka, głównie dzięki szerszym możliwościom rafineryjnym i dostępowi do wysokich marż, jakie notują spółki wydobywcze. – Podczas gdy wyniki rafinerii w pierwszych trzech miesiącach będą zbliżone do tych z I kw. 2011 r., to przemysł petrochemiczny znacząco pogorszy się w porównaniu z rokiem poprzednim – zaznacza Csaszar. Jego zdaniem rewelacji nie należy się też spodziewać, jeśli chodzi o sprzedaż detaliczną, bo I kw. jest zawsze najsłabszym okresem dla tego segmentu, a w tym roku wynik dodatkowo będzie osłabiony przez rekordowe ceny detaliczne paliw.

Poprawa w drugim kwartale

– Bardzo dobrze dla rafinerii pod względem marż i dyferencjału zapowiada się drugi kwartał. Petrochemia też ma szansę poprawić poziom marż wobec poprzednich okresów, choć nie będzie tak dobry jak rekordowo wysoki z ubiegłego roku – uważa Kamil Kliszcz z DI BRE Banku.

Optymizmem napawa też umacniający się złoty, który pozytywnie wpłynie na przeszacowania kredytów i różnice kursowe.

Konrad Anuszkiewicz z Ipopemy Securities zaznacza, że na korzyść Lotosu działa dodatkowo uruchomiona w I kw. sprzedaż ze złoża B8. Dlatego przewiduje, że raportowany zysk operacyjny tej spółki w I kw. będzie na porównywalnym poziomie jak w ub.r. Gorzej będzie się on kształtował na poziomie netto. – W przypadku Orlenu gorszy rok do roku będzie zarówno wynik netto, jak i operacyjny. Znacząca poprawa w przypadku obu spółek powinna nastąpić dopiero w drugim kwartale – ocenia Anuszkiewicz.

Krótkotrwały trend

Ale eksperci nie liczą na trwałą poprawę rentowności paliwowych koncernów. Na razie sprzyja im sytuacja makroekonomiczna. – Poziom marż rafineryjnych oraz dyferencjały są na bardzo dobrych poziomach. Ale to krótkoterminowa poprawa – uważa Kliszcz.

Wtóruje mu Łukasz Prokopiuk z DM IDMSA, który twierdzi, że bardzo duży wzrost marż rafineryjnych w ciągu ostatnich dwóch tygodni po części wynika z sezonowości, ale jest też efektem działań spekulacyjnych. Przytacza dane z poprzednich miesięcy. Styczeń zaczął się bardzo dobrze, ale już w lutym marże rafineryjne były katastrofalne. Z kolei w marcu znowu znacznie się poprawiły. – Pierwsza połowa kwietnia zapowiada się rewelacyjnie, ale nie jest to długotrwały trend – ocenia Prokopiuk.

Gorzej niż w ub.r. radzić sobie będzie segment petrochemii. Analitycy zaznaczają jednak, że dobre wyniki Orlenu w tym biznesie będą generować tylko nawozy i sprzedaż z linii produkcyjnej PTA.

– W II kw. ze względu na sezonowość i podwyżki cen gazu nie należy się spodziewać tak dobrych rezultatów – zaznacza Prokopiuk.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

a.wieczerzak@rp.pl

Ceny ropy utrzymają się na wysokim poziomie

– Zmiana notowań ropy w okresie pierwszych trzech miesięcy wyniosła 5 proc. W przypadku spółek stosujących metodę wyceny zapasów lifo powinno to mieć korzystny wpływ na ich wyniki netto – uważa Jerzy Nikorowski, analityk w zespole doradztwa inwestycyjnego BNP Paribas Bank Polska. W ocenie ekspertów w II kwartale ceny ropy wciąż będą się utrzymywać na wysokim poziomie, na czym skorzysta – jako spółka wydobywcza – Lotos. – Stanowić one będą przeszkodę do wzrostu dla marży rafineryjnej – twierdzi Peter Csaszar z KBC Securities.

Wyniki PKN Orlen i grupy Lotos w I kwartale będą jednak gorsze niż te w analogicznym okresie  2011 r. – twierdzą analitycy zajmujący się rynkiem paliwowym.

Zdaniem Petera Csaszara z KBC Securities gdański koncern zanotuje lepszą dynamikę wyników niż jego konkurent z Płocka, głównie dzięki szerszym możliwościom rafineryjnym i dostępowi do wysokich marż, jakie notują spółki wydobywcze. – Podczas gdy wyniki rafinerii w pierwszych trzech miesiącach będą zbliżone do tych z I kw. 2011 r., to przemysł petrochemiczny znacząco pogorszy się w porównaniu z rokiem poprzednim – zaznacza Csaszar. Jego zdaniem rewelacji nie należy się też spodziewać, jeśli chodzi o sprzedaż detaliczną, bo I kw. jest zawsze najsłabszym okresem dla tego segmentu, a w tym roku wynik dodatkowo będzie osłabiony przez rekordowe ceny detaliczne paliw.

Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym