Ostateczna decyzja odnośnie zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych w Rosji, zapadnie podczas negocjacji w Dausze w grudniu tego roku. Jednak z tego, czego dowiedział się teraz "Kommersant", wynika, że na Kremlu już zapadła decyzja o dalszym uczestnictwie Rosji w redukcji zanieczyszczeń.
Protokół Moskwa podpisała w 1997 r., podczas gdy inne wielkie państwa i wielcy truciciele, jak USA, Chiny, Japonia, Indie i Australia - nie zgodziły się redukować emisji CO
2
swojego przemysłu.
To m.in. było wcześniej dla rosyjskich urzędników argumentem przeciwko udziałowi w drugiej rundzie realizacji protokołu. O zmianie decyzji przeważyły względy ekonomiczne.