Kreml ulży rosyjskim producentom

Gazprom i inni producenci błękitnego paliwa dzięki ulgom podatkowym zaoszczędzą 2,3 mld dol. rocznie

Publikacja: 18.10.2012 02:52

Kreml ulży rosyjskim producentom

Foto: Bloomberg

Gazprom to największy płatnik podatków w Rosji. Z roku na rok gazowy gigant odprowadza do budżetu coraz więcej pieniędzy. W ubiegłym roku kwota była rekordowa – 967,2 mld rubli (po aktualnym kursie to 31,3 mld dol.).

Pomimo to osiągnął też rekordowy w skali świata zysk netto (45 mld dol.), więc Kreml, który potrzebuje coraz więcej dochodów na realizację rozbudowanych obietnic wyborczych prezydenta, chciał zwiększyć obciążenia jeszcze bardziej.

W maju rząd postanowił podnieść stawki podatku tak, że do 2015 r. Gazprom płaciłby dwa razy taki podatek jak obecnie, a niezależni producenci – czterokrotnie wyższy. Wywołało to protest nie tylko Gazpromu, ale i innych wydobywających gaz koncernów. Nowe regulacje zahamowałyby, a często wręcz uniemożliwiły, inwestowanie w nowe złoża. Są one trudno dostępne – w arktycznym i podwodnym terenie, a więc wymagają dużo większych nakładów, nowych technologii oraz dopuszczenia zagranicznych inwestorów. A są rosyjskim firmom niezbędne, by utrzymać dotychczasowy poziom wydobycia (609 mld m sześc. w 2011 r).

Pod wpływem tych argumentów rząd Dmitrija Miedwiediewa zmienił front i przygotował ulgi w podatku od wykorzystania surowców naturalnych (tzw. NDPI).

– Ulgi w NDPI na gaz w 2013 r. mogą zostać przyznane dla nowych złóż, które obecnie jeszcze nie są wykorzystywane – zapowiedział Siergiej Szatałow, wiceminister finansów.

Teraz resort proponuje, by zamiast skokowo podwyższać stawki, spowolnić tempo. W 2013 r. podwyżka byłaby dla Gazpromu niższa o 20 proc., a dla niezależnych producentów o 40 proc. Duma już uchwaliła odpowiednie zmiany w kodeksie podatkowym.

– Chcemy powiązać wysokość NDPI do formuły, która w praktyce będzie pokazywać rentowność projektów gazowych, a co za tym idzie uwzględni koszt produkcji tego paliwa. Zostanie oparta na obiektywnych, zewnętrznych kryteriach – zapewnił Paweł Fiedorow, wiceminister energetyki w rozmowie z gazetą RBK daily.

Jak policzyli specjaliści, nowe zasady pozwoliłyby zaoszczędzić tylko Gazpromowi ok. 45 mld rubli rocznie (1,46 mld dol.). Niezależni producenci zyskają ok. 26 mld rubli (850 mln dol.). Skorzysta na tym najbardziej Novatek – największy po Gazpromie gazowy koncern, ale także spółki paliwowe, jak Łukoil, mające w swojej działalności także wydobycie gazu.

Koncern Wagita Alekpierowa może być z tego szczególnie zadowolony, bowiem planuje dalszą ekspansję na świecie, a to oznacza nowe wydatki. Wczoraj podczas prezentacji w Londynie związanej z emisją 10-letnich papierów koncernu Wagit Alekpierow zapowiedział nowe inwestycje w Afryce i Ameryce Południowej.

Łukoil włoży w odwierty w Afryce Zachodniej 250–300 mln dol. w przyszłym roku. W planach jest też zwiększenie robót w Wenezueli.

Gazprom to największy płatnik podatków w Rosji. Z roku na rok gazowy gigant odprowadza do budżetu coraz więcej pieniędzy. W ubiegłym roku kwota była rekordowa – 967,2 mld rubli (po aktualnym kursie to 31,3 mld dol.).

Pomimo to osiągnął też rekordowy w skali świata zysk netto (45 mld dol.), więc Kreml, który potrzebuje coraz więcej dochodów na realizację rozbudowanych obietnic wyborczych prezydenta, chciał zwiększyć obciążenia jeszcze bardziej.

Pozostało 83% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie