Dziś Rosneft i Gazprom neft, które mają 25 proc. udziału w rosyjskim rynku paliw, obniżyły hurtowe ceny swoich benzyn i olejów napędowych o 1-5 proc., podała agencja Interfaks. W rafineriach Rosneft spadek ceny benzyn wyniósł 1,8-5,4 proc. a Gazprom neft - 1-3 proc. Ceny obniżył też trzeci producent - firma z Orska o 0,7 proc. Taniej będzie więc też na stacjach benzynowych tych koncernów. Największa sieć ponad 2000 stacji należy do Rosneft.
Media przypominają, że decyzja o obniżce cen to pochodna wystąpienia telewizyjnego prezydenta Rosji 25 maja podczas tzw. „bezpośredniej linii". Putin otrzymał wtedy pytanie dotyczące znacznej różnicy w cenie paliw na Dalekim Wschodzie i w innych regionach Rosji.
Putin odpowiedział, że może mieć to związek z monopolem Rosneft i poprosił służbę antymonopolową do skontrolowania sytuacji.
Jeszcze tego dnia kontrole zapowiedział szef służby FSA Igor Artiemiew. FSA już wiele lat wykazuje zawyżanie cen przez naftowych gigantów rynku krajowego. W latach 2008-2009 Rosneft, Gazprom neft, Łukoil i TNK-BP dostały kary w sumie na 26 mld rubli (wtedy ok. 1 mld dol.).
Kolejne kary posypały się w 2011 r. Najwięcej zapłacił Rosneft - 1,75 mld rubli.