Prezydent Daria Gribauskaite przedstawiła dziś w Parlamencie Europejskim w Strasburgu priorytety litewskiej prezydencji w radzie Unii Europejskiej. Najważniejsze dla Litwinów jest powstanie wspólnego rynku energii.

- Wewnętrzny rynek energetyczny Unii powinien powstać do 2014 r a do końca 2015 r ani jeden kraj wspólnoty nie powinien pozostawać w izolacji od europejskich gazowych i energetycznych sieci. (...) Litwa będzie aktywnie domagać się przyśpieszenia prac w tej dziedzinie - cytuje Gribaustaite agencja Prime.

Według obliczeń Komisji Europejskiej, jeżeli Unia zostanie w pełni zintegrowanym rynkiem, to do 2015 r może zaoszczędzić 35 mld euro na wydatki na prąd (w porównaniu z 2012 r). Litwini chcą doprowadzić do wielkich inwestycji z unijnej kasy, na nowoczesną infrastrukturę energetyczną w Unii.

Rozpoczęta litewska prezydencja może być trudna szczególnie dla Gazpromu, z którym Litwa pozostaje w konflikcie. Litwini chcą uwolnić się od zależności od rosyjskiego gazu i doprowadzić do rozdzielenia krajowego operatora Lietuvos Dujos na spółki transportową i handlową zgodnie z Trzecim Pakietem Energetycznym. Oznaczałoby to utratę przez Rosjan kontroli nad litewskim rynkiem gazu.