W porządku obrad rozpoczętego 14 lutego walnego zgromadzenia spółki zależnej od Polskiej Grupy Energetycznej było podjęcie uchwały w sprawie udzielenia zgody na nabywanie aktywów trwałych w ramach inwestycji budowy bloku nr 11w Elektrownia Turów. Jednak w poniedziałek spółka poinformowała, że po przyjęciu ogłoszonego porządku obrad, podjęło uchwałę w sprawie zarządzenia przerwy w obradach do dnia 14 marca.
W Elektrowni Turów ma zostać wybudowany blok opalany węglem brunatnym o mocy 430-450 MW . Grupa zamierza na ten cel przeznaczyć około 2,83 mld zł brutto.
Przetarg na wybór wykonawcy inwestycji w Turowie jest w trakcie. Jak zapowiadał ostatnio Jacek Kaczorowski, prezes PGE GiEK jego rozstrzygnięcia można się spodziewać w lutym. W trwającym postępowaniu najtańszą ofertę złożyła chińska firma Shanghai Electric Group, która wyceniała koszt przedsięwzięcia na ponad 3,08 mld zł. Druga pod względem wartości jest oferta konsorcjum Hitachi Power Europe, MHPS Europe, Budimeksu i Tecnicas Reunidas Energia – na prawie 4 mld zł brutto, a najdroższa oferta Doosan Heavy Industries & Construction - wyceniona na ponad 4,01 mld zł brutto.
Wszystkie złożone oferty są więc wyższe niż zakładany przez spółkę budżet na realizację tej inwestycji. Nie wiadomo, czy w związku z tym PGE GiEK zdecyduje się – jak poprzednio – unieważnić przetarg. Przypomnijmy, że ten trwający teraz jest już drugim postępowaniem z kolei w tej sprawie.