Gazowe negocjacje wchodzą na salony

Naprzeciwko siebie usiądą prezydenci obu państw: Władimir Putin i Petro Poroszenko.

Publikacja: 13.06.2014 11:07

Gazowe negocjacje wchodzą na salony

Foto: Bloomberg

Poinformował o tym komisarz ds. energetyki UE Guenter Oettinger. Prezydenci mieli zacząć rozmawiać  już w środę wieczorem, a Władimir Putin nawet wypowiedział się w sprawie ceny gazu. Jego zdaniem ostatnia rosyjska propozycja (384,86 dol. za 1 tys. m3 -r ed.) jest taka sama, jaką wynegocjował Wiktor Janukowycz w 2013 r. Putin podkreślił, że obecnie zaproponowana cena jest niższa od płaconej Gazpromowi przez sąsiadów Ukrainy „w szczególności Polskę".

Rosja zrobiła też kolejny gest wobec Ukrainy - nagle obniżyła cenę gazu już sprzedanego w kwietniu i maju. Zamiast 485 dol. jest o 100 dol. mniej. Według ministra energetyki Aleksandra Nowaka łączny dług Ukrainy zmniejszył się dzięki temu do 2,3 mld dol. (z 3,41 mld dol.).

413,5 dol. wyniosła w 2013 r. średnia cena płacona przez Ukrainę Gazpromowi za 1 tys. m3 gazu

Kijów wciąż jednak uzależnia spłatę zadłużenia od powrotu do ceny z początku roku (268,5 dol.). Putin jest sceptyczny. - Sądząc po informacjach z przebiegu rokowań, chodzi nie o mechanizmy, ale o to, że ukraińskim partnerom mało jest naszych zniżek i oni chcą więcej. I prawdę mówiąc, nie wiem na jakiej podstawie - skomentował rosyjski prezydent.

Tymczasem w czwartek Ukraina podała, że zwiększyła dobowe odbiory gazu z kierunku odwrotnego (rewers) przez Węgry o 13 proc. W tym roku w ten sposób Kijów kupi z Niemiec ok. 6 mld m3 po 360 dol./1000 m3. Zdaniem analityków rosyjskich, cena gazu z Niemiec po doliczeniu kosztów tranzytu, może się jednak okazać wyższa od ostatniej propozycji Rosjan.

Amerykanscy analitycy są zdania, że czas gra na korzyść Ukrainy. „Fakt, że Rosja stale odracza wstrzymanie dostaw, to zachowanie odmienne od tego w konfliktach z 2006 i 2009 r., gdy kurek był szybko zakręcany" – zwraca uwagę Chris Weafer z Macro-Advisory.      —it

Poinformował o tym komisarz ds. energetyki UE Guenter Oettinger. Prezydenci mieli zacząć rozmawiać  już w środę wieczorem, a Władimir Putin nawet wypowiedział się w sprawie ceny gazu. Jego zdaniem ostatnia rosyjska propozycja (384,86 dol. za 1 tys. m3 -r ed.) jest taka sama, jaką wynegocjował Wiktor Janukowycz w 2013 r. Putin podkreślił, że obecnie zaproponowana cena jest niższa od płaconej Gazpromowi przez sąsiadów Ukrainy „w szczególności Polskę".

Rosja zrobiła też kolejny gest wobec Ukrainy - nagle obniżyła cenę gazu już sprzedanego w kwietniu i maju. Zamiast 485 dol. jest o 100 dol. mniej. Według ministra energetyki Aleksandra Nowaka łączny dług Ukrainy zmniejszył się dzięki temu do 2,3 mld dol. (z 3,41 mld dol.).

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie