Reklama
Rozwiń

Rosja tnie o 30 proc. zamówienia na gaz

Do Polski nadal płynie mniej paliwa, niż zamawia PGNiG. Tymczasem zużycie w kraju rośnie.

Publikacja: 26.09.2014 05:26

Do Polski nadal płynie mniej paliwa z Rosji, niż zamawia PGNiG

Do Polski nadal płynie mniej paliwa z Rosji, niż zamawia PGNiG

Foto: Bloomberg

W ostatnich dniach składane w Gazpromie zlecenia Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) na dostawy gazu do naszego kraju były przez Rosjan redukowane średnio o ok. 30 proc. – wynika z informacji „Rz".

W największym stopniu cięcia objęły import realizowany gazociągami w Drozdowiczach (na granicy z Ukrainą) oraz w Wysokoje (na granicy z Białorusią). Stosunkowo najmniejsze redukcje były w przypadku gazociągu jamalskiego, którym jednak zdecydowana większość surowca trafia na rynek niemiecki.

PGNiG ciągle nie otrzymało od Gazpromu oficjalnych wyjaśnień, czy i jak długo będą jeszcze zmniejszane jego zamówienia. Giełdowa spółka od początku września otrzymuje z Rosji mniej gazu, niż zamawia.

8,7 mld m3 gazu sprowadziliśmy w 2013 r. z Rosji. To 58 proc. zużytego w Polsce surowca

Tymczasem w Polsce w ostatnich dniach temperatura powietrza mocno spadła. To zwiększa zapotrzebowanie na błękitne paliwo zgłaszane przez odbiorców zużywających surowiec na cele grzewcze.

Wobec problemów z dostawami z Rosji PGNiG dodatkowe ilości gazu importuje z Niemiec i Czech. Chce napełnić rozbudowywane właśnie magazyny (nie są ujmowane w oficjalnych statystykach).

Spółka cały czas deklaruje, że dostawy do finalnych odbiorców w Polsce nie są zagrożone. Co więcej, oficjalnie oddane do użytku magazyny cały czas są pełne. W ocenie specjalistów poważne problemy stworzyłoby dopiero całkowite wstrzymanie importu ze Wschodu, i to przez kilka tygodni.

Na razie Gazprom nie realizuje pełnych zamówień składanych również przez inne kraje, m.in. Słowację, Niemcy i Austrię. W ostatnim z nich tłumaczył potrzebę ograniczenia dostaw koniecznością uzupełnienia stanu magazynów w Rosji.

W ostatnich dniach składane w Gazpromie zlecenia Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) na dostawy gazu do naszego kraju były przez Rosjan redukowane średnio o ok. 30 proc. – wynika z informacji „Rz".

W największym stopniu cięcia objęły import realizowany gazociągami w Drozdowiczach (na granicy z Ukrainą) oraz w Wysokoje (na granicy z Białorusią). Stosunkowo najmniejsze redukcje były w przypadku gazociągu jamalskiego, którym jednak zdecydowana większość surowca trafia na rynek niemiecki.

Energetyka
Strategie spółek pozwolą zarobić, ale nie wszędzie
Energetyka
Rząd znów szuka prezesa URE. Jest cicha faworytka
Energetyka
Dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" znów najlepszy
Energetyka
Rozmowy ZE PAK z bankami z szansą na finał. Nadzieje inwestorów rosną
Energetyka
Rządowe wsparcie pomaga spółkom energetycznym