Wright jest założycielem i dyrektorem generalnym Liberty Energy, firmy świadczącej usługi serwisowych dla branży naftowej i gazowej z siedzibą w Denver. Energetyczny plan Trumpa, niezważający na poziomy emisji CO2, ma przyczynić maksymalizacji produkcji ropy naftowej i gazu oraz zwiększenia produkcji energii elektrycznej, na którą popyt rośnie po raz pierwszy od dziesięcioleci.
Czytaj więcej
Powrót Trumpa do władzy może wywołać falę fuzji dużych banków i kupowania przez nie udziałów, bo w nowej administracji Stanów znajdą się nowi regulatorzy bardziej skłonni do zatwierdzania takich operacji. A europejskie banki muszą liczyć się z większą konkurencją.
Krytyk walki ze zmianami klimatycznymi
Podziela on również sprzeciw Trumpa wobec globalnej współpracy w walce ze zmianami klimatu. Wright, aktywistów na rzecz walki ze zmianami klimatu oraz działania Demokratów porównywał do komunizmu. – Nie ma kryzysu klimatycznego i nie jesteśmy też w trakcie transformacji energetycznej – powiedział Wright w filmie zamieszczonym na jego profilu na LinkedIn w zeszłym roku.
Wright twierdzi, że wszelkie negatywne skutki zmian klimatycznych są „oczywiście niwelowane przez korzyści płynące ze zwiększonego zużycia energii” i uważa, że coraz bardziej ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak huragany, tornada i powodzie nie wynikają ze zmian klimatycznych.
Tu trzeba przypomnieć zdanie ciała doradczego ONZ. – Nie ulega wątpliwości, że działalność człowieka doprowadziła do ocieplenia atmosfery, oceanów i lądów – głosi raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC).