Wspólna grupa litewskich naukowców i specjalistów zbadała 137 km kwadratowych powierzchni bałtyckiego dna i stwierdziła, że jego struktura jest odpowiednia do wykonania projektu elektrowni wiatrowej - poinformowało w piątek ministerstwo energii Litwy.

„Prace obejmowały powierzchniowe badania hydrograficzne i geofizyczne płytkich wód dna morskiego. Na ich podstawie naukowcy sformułowali zalecenia dotyczące lokalizacji oraz sondowania statycznego. Badania dna morskiego będą kontynuowane” – podało ministerstwo w oświadczenie. Prace prowadzone są przez firmy Geobaltic i Garant Diving, informuje agencja BNS.

Na podstawie raportu z badań dna litewski rząd ogłosi przetarg na wykonawcę 700-megawatowej elektrowni wiatrowej na Morzu Bałtyckim. Elektrownia położona 30-40 kilometrów od litewskiego wybrzeża, będzie w stanie wyprodukować około 2,5-3 terawatogodzin energii elektrycznej rocznie. To jedna czwarta obecnego zapotrzebowania Litwy na prąd.

Elektrownia ma rozpocząć pracę do 2028 roku. Jednak możliwe jest przyśpieszenie robót w związku z obecną sytuacją na rynku energii. W strategii energetycznej Litwy zapisano, że w ciągu 20 lat OZE będą dostarczać co najmniej 80 proc. potrzebnego prądu.