Koncesje: Stacje paliw płacą podwójnie

Kilkaset firm handlujących benzyną i dieslem musi ponieść koszty już raz opłaconych koncesji.

Aktualizacja: 10.08.2016 20:54 Publikacja: 10.08.2016 19:05

Foto: Bloomberg

Od początku sierpnia Urząd Regulacji Energetyki (URE) rozsyła do stacji paliw w całym kraju wezwania do zapłaty. Jak ustaliliśmy, chodzi o kwoty od kilkunastu do nawet blisko 100 tys. zł. – Chodzi o opłatę koncesji za rok 2011. Tyle że operatorzy stacji już dawno zapłacili za koncesje. Podwójna opłata z tytułu udzielonej koncesji za dany rok to skandal – alarmuje Marek Pietrzak, prezes Stowarzyszenia Niezależnych Operatorów Stacji Paliw (SNOSP).

Kosztowne przeoczenie

Zdaniem URE problem w tym, że właściciele stacji nie wystąpili, jak wymagają tego przepisy, na 18 miesięcy przed wygaśnięciem koncesji, o jej przedłużenie. Gdy te się kończyły, uiścili opłatę roczną, ale ich koncesje faktycznie wygasły w marcu 2011 r. Tymczasem opłata pobierana jest za rok z góry bez względu na liczbę miesięcy jej obowiązywania. URE uznało więc, że ci, którzy nie przedłużyli koncesji, zapłacili za ostatni okres obowiązywania poprzednich praw (trzy miesiące), a za nowe koncesje za 2011 r. muszą uiścić dodatkową opłatę.

– Jeśli nie uregulujemy opłat, grozi nam egzekucja komornicza. Którego właściciela małej stacji stać na to, by wyłożyć kilkadziesiąt tysięcy złotych za to, co już było opłacone – oburza się Pietrzak.

Szacuje się, że problem dotyczy około 300 placówek, czyli co dziesiątej niezależnej stacji paliw w kraju, ale też hurtowni zajmujących się obrotem benzyną i dieslem.

– Sprawa jest poważna. Liczymy, że uda się znaleźć rozwiązania, by zdjąć ten haracz z firm paliwowych – zaznacza Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych (PIPP). – Karygodne jest to, że URE obudziło się dopiero po pięciu latach – dodaje Pietrzak.

Trzeba zmienić prawo

W Urzędzie Regulacji Energetyki, który przyznaje licencje na obrót paliwami, tłumaczą, że rozumieją oburzenie właścicieli stacji, ale są ograniczeni przepisami. – Jako organ administracji rządowej możemy działać tylko w granicach i na podstawie obowiązującego prawa. W tej chwili brak jest podstaw do odstąpienia od egzekwowania należnych Skarbowi Państwa opłat – wyjaśnia nam Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka URE.

Podkreśla przy tym, że regulator zamierza pomóc rozwiązać ten problem. – Obecna sytuacja stanowi uciążliwość dla uczestników rynku, dlatego prezes URE deklaruje wsparcie na etapie projektowania rozporządzenia nowelizującego, włącznie z możliwością przygotowania konkretnych rozwiązań prawnych – dodaje.

Kłopot w tym, że URE nie ma inicjatywy legislacyjnej. Przepisy może zmienić Ministerstwo Energetyki. Do tej pory urzędnicy nie zajęli się jednak sprawą. – Już w 2012 r. URE informowało ministra gospodarki o konieczności pilnych zmian w rozporządzeniu, na podstawie którego są pobierane opłaty koncesyjne. To rozporządzenie z 1998 r. dotąd było nowelizowane tylko dwa razy – ostatnio w 2000 r., podczas gdy ustawa – Prawo energetyczne, która jest podstawą wydania tego rozporządzenia, doczekała się kilkudziesięciu nowel. Powoduje to brak spójności regulacji zawartych w rozporządzeniu z przepisami ustawowymi – tłumaczy Agnieszka Głośniewska.

Stacje apelują do rządu

Operatorzy stacji liczą, że teraz, gdy na skutek regulacji koncesyjnych ucierpiało około 300 podmiotów handlujących paliwami, uda się znowelizować prawo. – Zwróciliśmy się właśnie z apelem o rozwiązanie problemu podwójnych opłat koncesyjnych do resortu energii – mówi Halina Pupacz.

Petycje w tej sprawie wystosował również SNOSP. – Nasze pisma trafiły do kancelarii Prezydenta, Premiera i ministra sprawiedliwości – dodaje prezes Pietrzak.

Czy apele przyniosą efekty? Nie wiadomo. Ministerstwo Energii nie odpowiedziało na nasze pytania.

Od początku sierpnia Urząd Regulacji Energetyki (URE) rozsyła do stacji paliw w całym kraju wezwania do zapłaty. Jak ustaliliśmy, chodzi o kwoty od kilkunastu do nawet blisko 100 tys. zł. – Chodzi o opłatę koncesji za rok 2011. Tyle że operatorzy stacji już dawno zapłacili za koncesje. Podwójna opłata z tytułu udzielonej koncesji za dany rok to skandal – alarmuje Marek Pietrzak, prezes Stowarzyszenia Niezależnych Operatorów Stacji Paliw (SNOSP).

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie
Energetyka
Rosyjski szantaż w Famurze. Chcą odkupić udziały warte 70 mln zł za 1 tys. euro
Materiał Promocyjny
SSC/GBS Leadership Program 2023
Energetyka
Rekordowe rządowe subsydia energetyki. Wszystko przez kryzys energetyczny
Energetyka
Inwestycja z pomocą banku