Taką deklarację złożył w Ostrawie prezes RWE Martin Herrmann. Niemiecki koncern miałaby inwestować w rozwój infrastruktury gazowniczej przede wszystkim zaś po podziemnych magazynów oraz nowy gazociąg Gazela (będącego czeska odnogą Gazociągu Północnego - Nord Stream).
Budowę nowego gazociągu niemiecka grupa ma zamiar rozpocząć wiosną przyszłego roku, zaraz po tym, jak rozpocznie się układania niemieckiej części Gazociągu Północnego. Właśnie kończy zbieranie ofert od dostawców rur. Wkrótce podpisze kontrakt. A już jesienią 2011 r. czeski łącznik do bałtyckiej rury ma być gotowy. Koszty położenia Gazeli szacuje się na [b]400 mln euro, tj. 1,58 mld zł.[/b]
Z kolei prace nad zwiększaniem pojemności zbiorników gazowych w Trzanowicach (nieopodal granicy z Polską i Słowacją) oraz w Tvrdonicach (w pobliżu granicy ze Słowacją i Węgrami) już trwają. Grupa RWE otrzymała zresztą na ten cele dotację z Unii Europejskiej w wysokości 35 mln euro, czyli ponad 138 mln zł. Koncern chce do 2012 r. zwiększyć czeskie pojemności magazynowe gazu o kolejne 290 mln m sześc. Łączne koszty tej inwestycji to [b]ponad 2,2 mld koron, tj. ponad 352 mln zł.[/b]
RWE szacuje, że do 2013 r. łączne pojemności magazynowe gazu w Czechach będą wynosić 4,3 mld m sześc. i pokrywać połowę rocznego zapotrzebowania kraju na to paliwo. Przy czym [b]pojemność zbiorników należących do RWE sięgnie 2,4 mld m sześc.[/b] Dla porównania wszystkie polskie magazyny gazu ziemnego mają obecnie łącznie 1,66 mld m sześc. pojemności. Z kolei roczne zapotrzebowanie Polski na gaz to około 14 mld m sześc.