Po ostatniej fali Enea jest warta na GPW niecałe 7 mld zł. Czy to oznacza, że Skarb Państwa uruchamiając prywatyzację od nowa pod koniec tego roku nie miałby szans na takie wpływy jak poprzednio?

- Podczas poprzedniej prywatyzacji Enei problemem była kwestia budowy nowego bloku węglowego w Elektrowni Kozienice, ponieważ inwestorzy uznali ten projekt za niekorzystny. Skoro teraz Skarb Państwa zamierza doprowadzić tę inwestycję do takiego etapu, by nie dało się jej anulować, to już na tej podstawie można zakładać, że wpływy ze sprzedaży akcji Enei muszą być niższe niż wcześniej szacowano. Na niekorzyść Ministerstwa Skarbu przemawia też fakt, że wyceny wszystkich spółek z branży spadły, więc wartość Enei w ujęciu porównawczym wypada gorzej - mówi Franciszek Wojtal, analityk Milennium DM.

Ale nie jest do końca tak, że nad sprzedającymi w energetyce wiszą obecnie same czarne chmury. - Tauron kupił niedawno akcje GZE (Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny) po cenie wyznaczającej wskaźnik EV/EBITDA (relacja wartości spółki do jej wyniku operacyjnego powiększonego o amortyzację - red.) na poziomie 9x. To może sugerować, że w takich transakcjach ceny odbiegają od wycen giełdowych - podsumowuje Franciszek Wojtal.

Chociaż nowe podejście to prywatyzacji nastąpi dopiero po wyborach, czyli najwcześniej na przełomie listopada i grudnia, to już analitycy spodziewają się zwyżek kursu. Podobnie było przy wcześniejszych próbach wyjścia Skarbu Państwa z Enei, ponieważ inwestorzy giełdowi liczyli na wezwanie na 100 proc. jej akcji, i to po korzystnej cenie.

"Plotki o prywatyzacji były bardzo korzystne dla akcjonariuszy Enei w przeszłości, w przeciwieństwie do wyników działalności operacyjnej spółki, które były o wiele mniej inspirujące. Ze względu na sugestie niektórych urzędników Skarbu Państwa, że proces prywatyzacji może zostać wznowiony przed końcem roku, podnosimy rekomendację dla Enei do "kupuj" ze "sprzedaj", gdyż dostrzegamy szansę zysków dzięki kolejnej rundzie prywatyzacji" - napisali analitycy Ipopema Securities w ostatnim raporcie, datowanym na 30 września. Ipopema podniosła rekomendację dla Enei do "kupuj" ze "sprzedaj", obniżając cenę docelową do 20 zł z 22 zł.