Rosjanie grają na zwłokę z Niemcami

Gigant zwleka z powołaniem spółki energetycznej z niemieckim RWE. Rosjanie zaczynają wątpić w rentowność projektu

Publikacja: 09.12.2011 01:17

Rosjanie grają na zwłokę z Niemcami

Foto: Bloomberg

Gazprom i RWE uzgodniły w ostatnim tygodniu, że dadzą sobie jeszcze kilka miesięcy na rozmowy i analizy opłacalności przedsięwzięcia. Gazprom chce lepiej się przyjrzeć sytuacji na energetycznym rynku Niemiec – poinformowała agencja Bloomberg.

– Trudno o strategiczną logikę w zaangażowaniu Gazpromu w niemiecki biznes energetyczny. Wśród europejskich producentów energii panuje ogromna konkurencja. Nawet lider na rynku niemieckim, koncern E.ON, osiąga tylko przeciętne zyski – ocenia Derek Weaving, analityk rosyjskiego banku inwestycyjnego Renaissance Capital.

W lipcu Gazprom i RWE podpisały w Rzymie memorandum o partnerstwie strategicznym. „Dokument potwierdza zamiary obu stron zakończenia komercyjnych negocjacji z pozytywnym rezultatem. By to osiągnąć, Gazprom i RWE zaczynają konsultacje o joint venture, w którym znajdą się działające lub nowe elektrownie pracujące na gazie ziemnym i węglu w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Beneluksie" – głosił opublikowany wtedy komunikat Gazpromu.

Prezes RWE Jurgen Grossmann wyjaśnił, że dzięki memorandum koncern ma zagwarantowane „niezawodne dostawy gazu po konkurencyjnych cenach". Prezes Aleksiej Miller zapowiedział, że dokument daje RWE na trzy miesiące „ekskluzywne prawo na prowadzenie negocjacji z Gazpromem o realizacji energetycznych projektów w wymienionych krajach".

Trzy miesiące dawno minęły, a wspólna spółka nie powstała. RWE szuka sposobów na ograniczenie kosztów po rządowej decyzji wymuszającej zamknięcie do 2022 roku wszystkich elektrowni jądrowych. Współpraca z bogatym Gazpromem byłaby Niemcom na rękę.

Liberalizacja rynku przed 2015 rokiem

Gazprom potrzebuje pieniędzy na inwestycje, chce więc od rządu szybszego urynkowienia cen gazu na rosyjskim rynku. W Rosji reguluje je rząd. Gazprom, mimo że na rynek krajowy sprzedaje 60 proc. swojego gazu, to po cenie 4 – 5 razy niższej aniżeli dla Europy. Dlatego rada dyrektorów Gazpromu chce, by urynkowienie cen gazu w Rosji nastąpiło przed 2015 r. Niskie ceny gazu w Rosji powodują, że zysk ze sprzedaży nie wystarcza na zwrot nakładów na wydobycie i budowę nowych gazowych magistrali.

Gazprom i RWE uzgodniły w ostatnim tygodniu, że dadzą sobie jeszcze kilka miesięcy na rozmowy i analizy opłacalności przedsięwzięcia. Gazprom chce lepiej się przyjrzeć sytuacji na energetycznym rynku Niemiec – poinformowała agencja Bloomberg.

– Trudno o strategiczną logikę w zaangażowaniu Gazpromu w niemiecki biznes energetyczny. Wśród europejskich producentów energii panuje ogromna konkurencja. Nawet lider na rynku niemieckim, koncern E.ON, osiąga tylko przeciętne zyski – ocenia Derek Weaving, analityk rosyjskiego banku inwestycyjnego Renaissance Capital.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie