Dziś władze Moskwy i Łukoilu podpisały z tej sprawie umowę. Wagit Alekpierow podał agencji Nowosti, że ropociąg pozwoli obniżyć wydatki na transport ropy z rafinerii w Niżnym Nowogrodzie do Moskwy. Obecnie stanowią one ok. 10 proc. ceny benzyny i oleju napędowego.
Rurociąg ma mieć pół tysiąca kilometrów, kosztować 0,5 mld dol. i będzie gotowy za ok. 5 lat. Posłuży nie tylko do transportu paliwa Łukoilu, ale też Baszneft i Rosneft. Te trzy koncerny powołają spółkę, która zbuduje rurociąg. Łukoil ma w Niżnym Nowogrodzie swoją rafinerię, która przerabia ropę z Tatarstanu i Zachodniej Syberii. Rocznie produkuje ok. 17 mln ton. Problemem pozostaje przesył paliwa. Koncern musi korzystać z drogich usług państwowego Transneft.
W końcu czerwca władze Rosneft zapowiedziały budowę własnej rafinerii w obwodzie moskiewskim. Jej moc to 12 mln t rocznie. Inwestycja będzie kosztować ok. 7 mld dol. i zostanie połączona z rurociągiem Moskwa-Riazań.
Paliwo w Moskwie i okolicy należy do najdroższych w Rosji. Nowe inwestycje pozwolą obniżyć ceny, czego od dawna domaga się od producentów Kreml.