W ostatnim tygodniu notowania ceny ropy wzrosły ponad 4 proc. Wczoraj na londyńskiej giełdzie za baryłkę ropy Brent żądano 104,53 dol. Rosną też ceny paliw gotowych na rynkach światowych - benzyny o 2,66 proc. przez ostatnie 7 dni (wzrost o 9,01 proc. przez 30 dni), a oleju napędowego odpowiednio: 3,41 proc. i 7,58 proc. Oznacza to stabilną relację między przewidywalną europejską konsumpcją obu tych gatunków paliwa – uważają analitycy Polskiej Izby Paliw Płynnych (PIPP).
Z kolei w ofercie hurtowej polskich rafinerii pod koniec ubiegłego tygodnia ceny ON i Pb95 stały się już prawie takie same – obecnie różnica ta sięga ledwie kilku złotych, co – zdaniem PIPP – sugerowałoby malejącą konsumpcję benzyn i stabilnie rosnącą oleju napędowego oraz perspektywiczny powrót do sytuacji, że to olej napędowy jest o kilkadziesiąt groszy na litrze droższy.
W ostatnim tygodniu benzyna 95 i olej napędowy były najdroższe w Kielcach, gdzie kierowcy musieli zapłacić średnio odpowiednio 5,72 zł/l benzyny i 5,68 zł/l oleju. Najtaniej było w Krakowie – 5,58 zł/l Pb95 i 5,50 zł/l ON. LPG kosztował najwięcej w Poznaniu (2,87 zł/ l), a najmniej w Rzeszowie – 2,65 zł/l.