Gra o kasę z Arktyki

Rosyjski premier spodziewa się 250 mld dol. zysku z wydobycia kopalin z arktycznego szelfu

Publikacja: 02.08.2012 16:12

Gra o kasę z Arktyki

Foto: Bloomberg

Takie profity Rosja ma osiągnąć do 2030 r., gdy wydobycie ropy, według Miedwiediewa, wzrośnie z obecnych 13 mln t do 66,2 mld t, a gazu z 57 mld m

3

do 230 mld m

3

.

Ale zanim ta manna spłynie na Rosję w szelf trzeba zainwestować... 280 mld dol., podał agencji Nowosti, minister gospodarki Andriej Biełousow. Oczywiście, większość tej kwoty stanowić mają inwestycje koncernów wydobywczych.

Dmitrij Miedwiediew zapowiedział ulgi dla koncernów pracujących w rosyjskiej Arktyce.

Podobnie jak firmy wiercące na Syberii, mają płacić niższy podatek od wydobycia surowców naturalnych. Dla najtrudniej dostępnych złóż stawka wynosi 0-10 proc. stawki standardowej; dla kategorii średniej - 10-30 proc., a dla łatwo dostępnych 35-50 proc. obowiązującej stawki.

Ulgi mają obowiązywać na 10, 7 lub 5 lat, w zależności od poziomu nakładów w zależności od wielkości zasobów złóż, ale nie mogą być mniejsze niż 25-50 mln ton (ekwiwalentu ropy). Obecnie warunki te spełnia ok. 100 złóż na Syberii i wszystkie na arktycznym szelfie Rosji.

Takie profity Rosja ma osiągnąć do 2030 r., gdy wydobycie ropy, według Miedwiediewa, wzrośnie z obecnych 13 mln t do 66,2 mld t, a gazu z 57 mld m

do 230 mld m

Pozostało 82% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie